Wpis z mikrobloga

@brachistochrona: Robiłem tak 2k km temu ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
No właśnie ten psychiczny nie-psychiczny niepokój mnie martwi. Zdarza mi się jeździć często po mieście, gdzie leży pełno szkieł i innego gówna, a nikt tego nie zmiata i nie chciałbym zjeżdżać z jakiejś ulicy i nagle złapać gumę. Opona to nie
  • Odpowiedz
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Do czasu. Strata przyczepności z tyłu, nie ważne czy spowodowana nagłą stratą ciśnienia czy słabym bieżnikiem, jest niegroźna. Najgorsze co się stanie to skid, w każdym razie rower opanuje nawet dziecko. Poślizg przodu z kolei to często ślizg twarzą po asfalcie.
  • Odpowiedz