[pasiaty]

Dobra mireczki,
Hamulce - do tej pory myślałem że cylinderki to jest jakieś coś przy hamulcach bębnowych, a tego i tak nikt nie ogarnia i montuje tak jak było tylko na nowych częściach.

A teraz mi starszy pisze że mu cylinderki padły na przodzie (gdzie jest tarcza), tak mu mechanik powiedział. No i nie wiem czy cylinderki to tłoczki i zapieczony zacisk czy jak?

Czy mechanik ma złą nomenklaturę, czy ja zbyt małą wiedzę?

Mam mu zamówić zamiennik zepsutej części i co teraz?
Zamiawiać zestaw naprawczy zacisków czy jak?
Oczywiście starszy powie że mają być cylinderki na przednią oś...
Jak żyć?
#samochody #mechanika #pytaniedoeksperta

[c.....-]

@pasiaty: nie zestaw naprawczy. W sklepie będą wiedzieli jaki co tam jest jak im podasz dokładnie jaki to auto

[pasiaty]

@c4-pl-: no mam vin ( lol hilux którego męczyli w top gear, tylko nie wiem jak tam był silnik, u ojca 2,4d) ale jak powiem cylinderki to mi dadzą na tył...

[2Mhz_4Kb]

@pasiaty: Cylinderek i tłoczek to zestaw, tłoczek chodzi wewnątrz cylinderka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[c.....-]

@pasiaty: model rok silnik to starczy powiedz ze do przodu. Razem coś wymyślicie

[pasiaty]

@2Mhz_4Kb: w tarczach? Zdaje mi się że cylinder w zaciskach jest nie wymienialny, ale to tylko moje zdanie.

[2Mhz_4Kb]

może jest jakiś króciec dochodzący, który ktoś omylnie zinterpretował za cylinder?

[wonsz_smieszek]

@pasiaty: może Twój ojciec coś przekręcił, dużo osób myli tłoki z cylindrami, to może również tłoczki z cylinderkami :)

Zadzwoń do mechanika i się upewnij po prostu. Na 90% trzeba kupić po prostu zestaw naprawczy (tłoczek + uszczelki), ale jak się kupuje zdalnie, to szkoda tracić czas na nieporozumienia, dostawy, zwroty itd.

[pasiaty]

@wonsz_smieszek: Snakker du norsk?
nei, jeg snakker ikke norsk.

Ojciec sankke norsk, ale i tak słabo zna się na częściach...

Jutro wbiję na skajpaja i dowiem się co chce, jak nie będzie pasować to i tak rozmowa będzie nagrana

[wonsz_smieszek]

@pasiaty: kiedyś piwo umiałem zamówić, ale tam dziewczęta (oprócz jednej) brzydkie, więc się dalej nie uczyłem ;)

Po angielsku się nie dogadacie? Kilka razy gadałem w warsztatach tam i nie było problemu.

Ale czekaj: ojciec i samochód jest w Norge? Mechanik też? Ojciec tam potrzebuje kupić części?

[pasiaty]

@wonsz_smieszek: no lol, części kupione w polsze, a potem samolotem w bagażu podręcznym, a jak nie przejdzie to zwykłym, i wychodzi i tak w #!$%@? taniej niż tam.

[wonsz_smieszek]

@pasiaty: no to tym bardziej starałbym się ustalić najpierw dokładnie co się stało i co potrzeba bezpośrednio z tym mechanikiem

W ciemno kupować to szkoda. ogarniesz tutaj, potem na miejscu się okaże, że to jednak nie to i będzie trzeba tam kupować. No albo wieźć ten zestaw naprawczy, nic innego nie wymyślisz.

[pasiaty]

@wonsz_smieszek: no ale co zrobisz "komputer się zepsuł i nie działa" "byłem u speca i mówi że się coś zepsuło"
Ty pasiaty udajesz że się znasz na tych komputerach i nie wiesz co się zepsuło.

[wonsz_smieszek]

@pasiaty: czaję, mój ojciec ma tak samo, dlatego staram się go jakoś omijać i konsultować się bezpośrednio. No ale inby w Norwegii jeszcze nie przerabiałem :)

[pasiaty]

@wonsz_smieszek: niestety, z normalnego rozsądnego człowieka, (głównie przez resztę obywateli polskich na emigracji), stał się tym typowym januszem, chociaż czasami ma przebłyski człowieczeństwa.