Wpis z mikrobloga

Lektor jest świetny bo zachowuje oryginalne głosy bohaterów i nie trzeba patrzeć ciągle się w napisy.


@Ciepla_Kupa: Te głosy bohaterów ledwo lub w ogóle nie da się słyszeć. Jakieś tam brzęki w tle. Że nie wspomnę o jakości tych tłumaczeń, często gęsto zmieniają sens całego zdania, a czasem nawet filmu.

Słynne wiązanki przekleństw zamieniane na coś pokroju "kurka wodna", są najczęściej pojawiającym się przykładem.
  • Odpowiedz
Spokojnie, sens dialogu również zmieniony może być i w napisach więc nie wiem czemu akurat do tego nawiązałeś. Jeżeli chodzi o przekleństwa to akurat różnie bywa


@Ciepla_Kupa: Dlatego używam angielskich napisów, nikt mi wtedy nic nie pozamienia. Płaczę jedynie przy nieanglojęzycznych filmach, bo znając realia "tłumaczenia" z polskiego podwórka, mogę tylko się domyślać ile straciłem.

Jeśli idzie o tłumaczenia po Polsku, to bardzo rzadko tekst jest zmieniony.

Swoją drogą jeśli
  • Odpowiedz
@nieocenzurowany88: nooo. pamiętam jeszcze jak odkryłem ten serial zanim w ogóle był emitowany na polskich kanałach. natknąłem się na to na niemieckim RTL. ni c---a nic nie rozumiałem, ale jarałem się jak dziecko, oh wait... byłem dzieckiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@nieocenzurowany88: akurat miesniak i czacha to byl jedyny nieszablonowy element odcinków, bo cala reszta to w 90% przypadkow ten sam schemat: nowy potwor, rangersi sie zmieniaja, klepia potwora, rita rzuca swoja tyczke i powieksza potwora, wzywaja zordy, robia megazorda, win, koniec. Ci dwaj przynajmniej wprowadzali jakies urozmaicenie
  • Odpowiedz