Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki, już ze dwa tygodnie nic tu nie skrobałem o swoich samochodach, więc czas nadrobić zaległości. W sumie przez ten czas nic szczególnego Was nie ominęło, bo z ciekawszych rzeczy było A6 Avant z 3,0 TDI, quattro i Tiptrinikiem, czyli bliźniacze auto do allroada, którym jeździłem w marcu. Do tego był Golf, Civic i Megane, o których pisałem na mirko.

Dzisiaj natomiast odebrałem #audi A7. Pod maską benzynowa widlasta szóstka biturbo rozwijająca 333 KM i 440 Nm. Do tego S Tronic i quattro. 5,3 s do paczki, czyli bez szału, ale za to dosyć komfortowo.

Według papierów, które dostałem w Audi cena modelu bazowego to 301 600 zł. Egzemplarz testowy ma całą listę dodatków, w tym zawieszenie adaptacyjne, nagłośnienie Bang & Olufsen, klimatyzację 4-strefową, system MMI, HUD, zmieniarkę DVD, światła Matrix LED, szyberdach, pakiet stylistyczny S line, felgi 21 cali i całą masę innych dupereli. W sumie 572 900 zł za całość.

Zdjęcia wnętrza w komentarzu.
Więcej o samochodzie mogę napisać po weekendzie, jak nim więcej pojeżdżę.

#samochody #motoryzacja
___________
Więcej o samochodach, pracy dziennikarza motoryzacyjnego od zaplecza oraz o fotografii samochodowej dowiecie się dodając do obserwowanych mój tag #mzcars lub po prostu mnie.
Dziekan5 - Hej Mireczki, już ze dwa tygodnie nic tu nie skrobałem o swoich samochodac...

źródło: comment_vRES8ej5XrWKb6EoXz7x8k4ojrsvozBt.jpg

Pobierz
  • 36
@ksieciuniu: Nie znam Zachara osobiście. Jakoś tak wyszło, że ani razu nie byłem na jednej prezentacji z nim. Podobno bardzo kulturalny i miły człowiek. Na Autocentrum rzadko zaglądam, ale cenię ich za fenomenalne SEO. W Google po wpisaniu jakiegokolwiek modelu samochodu wyskakuje cała masa wyników właśnie od nich. Jak napisałem - zaglądam tam rzadko, więc nie wypowiem się na temat materiałów.

@maciekawski: Póki co się nie wybieram, pewnie bliżej wakacji
@grzemach: Z czasem można się przyzwyczaić. Trzeba się po prostu pogodzić (jeśli można to tak określić) z tym, że to tyle kosztuje i się tym nie przejmować. Gdybym martwił się za każdym razem jak mam droższy samochód, że to kosztuje wywrotkę cebulionów, to już bym dawno osiwiał. Staram się nacieszyć tymi samochodami tyle, ile się da. Staram się tylko ostrożnie z nimi obchodzić, nie upalać ich i nie robić z siebie
@frozenrb: I żeby to było jasne - nie chodzi mi oczywiście o czysty hejt, bo tego kompletnie nie rozumiem. Natomiast da się zauważyć pewne wady. W przypadku takich drogich bryczek to często są drobiazgi, ale są.
@frozenrb: O rany, za 1 mln to mam tysiąc pomysłów :) Moim wymarzonym budżetowym zestawem za kwotę do 300 tys. jest Lotus Elise + Dacia Duster. Z jednej strony mamy świetną i stosunkowo niedrogą zabawkę na tor, a z drugiej dostajemy bardzo praktyczne i tanie w utrzymaniu auto, którym wjedziemy w wiele miejsc niedostępnych dla kompaktów. Według mnie to najlepsze co można kupić po wygraniu w totka bez kumulacji, bo koszty