Wpis z mikrobloga

@HerrJacuch: Na 95% wole neutralne prawego plata. Na 5% cos mniej przyjemnego/nowotworowego - BAC nie dala niestety wielu odpowiedzi, wiec dopiero histop. wycietego materialu pokaze czy small shit czy deep shit :D
@HerrJacuch: A zaczales juz diagnoze czy sie przymierzasz - ja mialem hormony ok - tylko uroslo z czasem u poczulem dopiero jak guzki mialy ze 4cmy w sumie - wczesniej 0 objawow...no bo hormony w normie.
@madb: Lewy plat jest zdrowiutki i moze sie uda przejac role prawego no i sama operacja tez "przyjemniejsza" na jedeb plat. Co prawda jezeli jakis wiekszy shit niz wole itp to i tak za 3 miechy poleci drugi - ale to juz moj wybor troche byl w sumie.
@Nuggerath: Od 6 lat leczone Hashimoto (21 lvl here). Odkryte przypadkowo, ale z przytupem, bo miałem chyba siedmiokrotnie przekroczoną dopuszczalną ilosć TSH we krwi. Od tej pory się leczę. Wyniki mam w porządku, ale zauważam tendencję do przyrostu guzków. Każde kolejne USG coś tam zaczyna szeptać.
@Nuggerath: powiem Ci szczerze, to że lewy był zdrowiutki niestety nic nie znaczy :/ bo te zmiany i tak się rozsiewaja. Prowadze gabinet endokrynologowi i trochę się już tego nasluchalem :/
@voswetchAi: Nie wiem co bym chcial wiecej, moze inny kolor chleba jedynie, moze siakis miod jak ktos lubi. Poza tym zawsze mozna dopytac jak cos chcesz. Na obiad w menu 6 dan i 4 zupy - jak dla mnie calkiem wystarczajaco.
@Nuggerath: no pewnie :) ale ja się cholernie boje operacji, jak miałem wyrostek ostatnio to byłem przerażony. Każda operacja to ryzyko wiec lepiej jak najmniej.
@Nuggerath: @madb: Mam nadzieję, skończy się na łykaniu dropsów i regularnych kontrolach, bo... lubię swoją tarczycę :D.
Nie no, tak na serio, też potwornie boję się operacji i póki to nie jest konieczne, postaram się raczej omijać ten temat podczas wizyt.
Odkąd biorę hormony moja kondycja naprawdę się poprawiła, mam dobrze dobraną dawkę więc nie wydaję mi się, żeby jakoś gwałtownie mi wypluło wykwitami :D
@madb: Ja kurde jakos az za spokojnie podszedlem :D Ot jak do wizyty u internisty :D Moze dlatego, ze to moj pierwszy powazniejszy kontakt z sluzba zdrowia i nie mialem okazji sie naogladac/nasluchac :D
@HerrJacuch: No ja operacje mialem wczoraj o 18 - pobudka o 20.30 i dzisiaj rano juz normalnie w sumie funkcjonuje - telefony sluzbowe, jedzenie itp, brak chrypki - jedynie szyja troche boli o to delikatnie mowiac naturalne :D
@Nuggerath: Moja rodzicielka miała wycinane guzki, po kilku dniach wyszła dopiero. I przez kolejne MIESIĄCE miała jakieś problemy z przełykaniem + dostała refluks przełyku.
Dobrze, że Ciebie to nie trafiło, bo naprawdę, to nic miłego.