Wpis z mikrobloga

Mirabelki, Miraski, właśnie rzuciłam pracę ( ͡° ʖ̯ ͡°) wyszłam z biura bez zachowania okresu wypowiedzenia-za porozumieniem stron, a właściwie w wyniku kłótni z szefową, po której miałyśmy siebie naprawdę dość i nie chciałyśmy na siebie dłużej patrzeć.
Wróciłam do mieszkania i nie wiem co ze sobą zrobić :(
ma ktoś jakiś pomysł co by tu robić? a może ofertę pracy we #wroclaw ?

szmutno ;<

#feels #praca #gorzkiezale
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ja-qb: ale w kraju, którego nie lubię, wsród ludzi, których nie lubię (multikulti), z dala od rodziny...

Pracowałam w UK kilka razy, co prawda w okresie wakacyjnym, ale to wystarczyło żebym się przekonała że to nie dla mnie..
  • Odpowiedz
@mala_mi_123: Pracowałaś pewnie w większym mieście :) Drugi rok pracuję w zawodzie w UK i mieszkam blisko pracy. Zero multikulti. Sami Angole i nieliczni Polacy. Piękne widoki - Peak District.
  • Odpowiedz
@Ja-qb: zgadza się, pracowałam w Londynie :P i odrzuca mnie na samą myśl o pracy tam.
Ale rzeczywiście w małym mieście może jest inaczej, w sumie o tym nie pomyślałam :) tyle że pracy w zawodzie raczej tam nie znajdę, jestem po bezpieczeństwie narodowym, a konkretnie po zarządzaniu kryzysowym.
Nie wiem czy do takiej państwowej pracy maja szanse dostać się obcokrajowcy.
  • Odpowiedz
@mala_mi_123: A musisz pracować w państwówce? :)
Po zarządzaniu kryzysowym i z językiem możesz dostać pracę w większej firmie lub korpo. Nawet pracując w większym mieście możesz mieszkać na wsi. Sam mieszkam 40 minut od centrum Manchesteru, a i tak to już inne hrabstwo z lasami i górami :D
  • Odpowiedz