Wpis z mikrobloga

@Lerhond: Przykładem marketingu wirusowego mogą być zabawne lub intrygujące filmiki lub zdjęcia reklamowe (często stylizowane na amatorskie), które użytkownicy Internetu rozsyłają między sobą. Wykorzystywana jest także plotka, tworzone są odpowiednie trendy czy legendy miejskie, które wędrując między potencjalnymi klientami, mają zwiększać świadomość produktu i czynić z niego produkt symboliczny, o wysokiej jakości czy symbol statusu, bądź przeciwnie, szkodzić jego opinii.

Jeśli ty nie widzisz że ślicznie tobą manipulają to nie jest
@qusqui21: 7,5/10 to taka dość trafna ocena jak na tę grę. Nie rozumiem tego hype'u na nią, jest okropnie przeceniana. Ot sandboxowa gra dla casuali która jedzie głównie na marce i w dużej mierze, jak już ktoś wspomniał wyżej, viral marketingu.
Obstawiam też, że niektórzy PCtowcy czekają na nią tylko po to, żeby mieć "argument" w dyskusjach-gównoburzach ( ͡° ʖ̯ ͡°)