Wpis z mikrobloga

@Meiier: ja lubię zmieszać medyka z ozoną orange właśnie i do tego trochę packardsa :P
A taki protip: jak się tabakę przesieje przez plastikowe sitko (są takie małe), to ma lepszy aromat :D
@Meiier: kiedyś nudziło mi się zwykle wciąganie tabaki, a że miałem taką małą plastikową wywrotke z naczepą ok 5x3x1.5cm postanowiłem nasypac towaru do naczepy. Zrobiłem sobie mini fabułę:
*beep**beeeeeep* DOSTAWA! I wciagnalem jakieś 2/3 na raz.

To co później przeżywałem to była jedna z najgorszych rzeczy w moim życiu. Nie mogłem ustać bo ciągle kręciło mi się w głowie i zbieralo na wymioty, leżeć tez nie mogłem bo helikopter niesamowity, wszystko
@Meiier: za czasów #techbaza kumpel przyszedł do szkoły, "ej chłopaki chcecie kasztanówki?", my myślimy, co to jakaś nowa tabaka :D

Tak, to był zmielony kasztan. Nawet sobie nie wyobrażacie jaka jazda po tym jest xD

Swego czasu się wciągało tą tabake, potem nos był tak znieczulony, że krecha medyka długości dwóch ławek nie robiła wrażenia.