Wpis z mikrobloga

pytanie do korpoludków. Rozumiem, że czasem trzeba użyć angielskiego bo program jest po angielsku i szkoda czasu na tłumaczenie, ale serio w tych korpach ktoś podczas normalnej rozmowy wtrąca gdzieś angielskie słówko w stylu: muszę mieć to ASAPEMXD? Ja bym z takimi ludźmi za #!$%@? nie wytrzymał i nie rozumiem takiego zachowania, kojarzy mi się z ludźmi co wyjechali zagranico i po 2 dniach zapominają polskiego przy okazji kaleczą angielski
@ColdMary6100: oglądałas na HBO? Jeśli tak, to powiedz mi proszę, mam słaby słuch czy po prostu dźwięk jest #!$%@? w tym filmie? Dialogi to jakaś masakra, co chwila musiałem się domyślać co ktoś powiedział, inne kanały działały normalnie.
@ColdMary6100: To prawda. Nawet najgorsze korposzczury tak nie mówią i to było po prostu źle zrobione. Tak samo jak reżyserzy chcą czasem zrobić przerysowanego wyluzowanego gościa i oczywiście dają mu deskorolkę, czapkę z daszkiem na bok i tonę wyluzowanych tekstów typu: „luzik babcia bez ściemy hehe yo”, których takowi nie używają lub nie używają ich w taki akurat sposób.
@Boomkin: Właśnie - przerysował. To jest tak nienaturalne, że aż bije w oczy. Sporo ludzi nadużywa takich słów, ale nawet ci najbardziej zachłyśnięci korpoświatem nie mówią w ten sposób.