Wpis z mikrobloga

Mirki, pisze na gorąco. Często kładę się o dziwnych porach takich jak ta ale choć raz jest z tego pożytek. 10 minut temu kończyłem grać i słyszę za oknem na ulicy hałas, 2 debili urządziło sobie konkurs kopania w lusterka. #!$%@?łem się mega bo sam mam swoje rozwalone w ten sposób.

Tak szybko się nigdy nie zbierałem jak przed chwilą, buty i kurtka i z klatki schodowej dzwoniłem na 997. Szybka relacja, mówię że idę za typami i żeby migiem dali patrol, że czekam na nich na ulicy.

Naprawdę akcja policji na plus, byli po 3 minutach. Debile od lusterek właśnie wychodzili od monopolowego który jest na mojej ulicy (Śląsk tutaj, monopolowy-całodobowy jest prawie na każdej ulicy). Grzecznie podszedłem i wskazałem zdziwionych chłopców. Już nie byli tacy pewni siebie i nic nie krzyczeli jak przy kopaniu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Podeszliśmy pod moją kamienicę i okazało się że uszkodzonych lusterek w autach jest sporo. Jeszcze chłopcy dostaną pewnie za otwarte piwo bo tuż po wyjściu ze sklepu już żuberek był w ruchu.
Przed chwilą wróciłem do domu a Policjanci spisują numery tablic ludzi z którymi będą się kontaktować jutro.

Mam niemałą satysfakcje z tępienia takiej patologii.

#chwalesie #coolstory #bytom #patologia
Pobierz
źródło: comment_qmzp7Jyj8fvvlaRgPJBQE2Wfnuk0lvtb.jpg
  • 130
@StefaniukBatory @Hadzi @ozjasztracz @bloodcrawler

Nie chcę wyjść na kozaka ale w ogóle się nie boję za to że ich #!$%@?łem. Tacy ludzie są groźni tylko w grupie i odważni jak #!$%@?. Jak wychodzili ze sklepu to jeden darł się do jakiś dwóch innych typów czy jebnąć mu, przy policji to już pewna kultura była ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeszcze jak jakieś zawiasy mają czy inną historie to już
@AndyMoor: też bym tak postąpił, ale do głowy by mi nie przyszło, żeby się tym chwalić w internecie. A zdanie, w którym stwierdzasz, że zrobiłeś to po części, aby wejść w gorące, to już żenada totalna.

Nie wiem dlaczego, ale nie czułbym się specjalnie 'dumny' jak Ty, biegając za rączkę z policjantem i wskazując palcem pijanych patusów. Oczywiście wezwałbym policję, ale nawet nie dlatego, że to mój obywatelski obowiązek, tylko dlatego,