Wpis z mikrobloga

@ICame: Ok, ale jest z pewnością mądrzejszy bardziej przedsiębiorczy i zaradniejszy niż urzędnik który by za niego miał te pieniądze wydawać. Należy też pamiętać że urzędnik jest podatny na łapówki, niedbały. Natomiast milioner jak coś kupuje to z głową, bo jest to zgodne z jego interesem- jego pieniądze no i tak jak mówiłem wcześniej, ma instynkt, coś co czyni go wyróżnionym spośród nijakich tłumów.
  • Odpowiedz
@maciej-kalinowski: Myśle że będąc urzędnikiem z zapleczem naukowym, uniwersyteckim lepiej bym inwestował pieniędze niż jak zwykły obywatel bez dostępu do pełnej rzetelnej i naukowo opracowanej informacji. To że to moje pieniądze nie zmienia faktu że nie jestem optymalnie poinformowany, mo kapitął nie zmienia mnie w alfę i omegę.
  • Odpowiedz
@Epoche: No ale najbogatsi przecież mają wsparcie naukowe i to znacznie lepsze niż urzędnicy. Urzędnicze wsparcie naukowe polega na rozdawaniu posad swoim znajomym i rodzinie, natomiast bogaci pytają FACHOWCÓW i mogą rzetelniej to ocenić bo sami inwestują przez dziesiątki lat i mają w tym znacznie większe doświadczenie niż urzędnik.
  • Odpowiedz
@D3m0sth3n35: No ale to przecież nie chodzi o obniżanie podatków dla najbogatszych. Oni w większości i tak uciekają z podatkami za granicę, bo ich stać na takie rozwiązania.
Na obniżce podatków skorzystają najbardziej najubożsi i średnio zamożni. Średnie i małe przedsiębiorstwa. To ich rozwój powoduje rozwój gospodarczy kraju.
Także Twoja logika jest inwalidą...

Dziękuję. Zamykam temat.
  • Odpowiedz
@D3m0sth3n35: We Francji podatek 75-procentowy miał przynieść wpływy do budżetu w wys. 210 mln euro rocznie. Te 210 mln rozparcelowane na 65 mln głów da 3 euro na łeb rocznie - to dopiero sprawiedliwość społeczna nastałaby.
  • Odpowiedz