Od kilku tygodni POylent jest podstawą mojej diety. Zastanawiam się jednak jak można go jeszcze ulepszyć, mam więc do Was parę pytań:
Czy warto coś do niego dodać przed lub po siłowni? Nie chcę spalaczy, gdyż zwiększają one potliwość, ale może jakaś chemia zwiększająca efektywność ćwiczeń? Chociażby popularna kreatyna?
Czy jeśli robię POylent 3k bazując na recepturze 2k, to czy zwiększam też ilość choliny? Czy może traktuję ją jak witaminy i zostawiam stałą wartość?
Z tego co czytam na forum Soylentu, ludzie eksperymentowali też z tauryną i trochę droższą karnityną. Kreatyna z kolei obniżała poziom stresu dzięki łatwiejszemu transportowi wody w organizmie. Warto tego spróbować czy efekty będą raczej mizerne?
Od kilku tygodni POylent jest podstawą mojej diety. Zastanawiam się jednak jak można go jeszcze ulepszyć, mam więc do Was parę pytań:
Czy warto coś do niego dodać przed lub po siłowni? Nie chcę spalaczy, gdyż zwiększają one potliwość, ale może jakaś chemia zwiększająca efektywność ćwiczeń? Chociażby popularna kreatyna?
Czy jeśli robię POylent 3k bazując na recepturze 2k, to czy zwiększam też ilość choliny? Czy może traktuję ją jak witaminy i zostawiam stałą wartość?