Wpis z mikrobloga

Tylor Otwell zdecydował się zrezygnować z prowadzenia Laravela, jak powiedział na Twitterze: "Nie mam już siły walczyć z hejterami, zbyt dużo czasu zajmują mi pyskówki z #bojowkasymfony w związku z czym mój rozwój jako webdev został mocno ograniczony".

Tylor zdecydował dołączyć się do dev teamu Symfony. Jak poinformował Fabian Potencier na swoim blogu - Otwell najprawdopodobniej zajmie się wdrażaniem fasad w Symfony 3.0

#laravel #symfony #php #webdev #sprawdzoneinfo
normanos - Tylor Otwell zdecydował się zrezygnować z prowadzenia Laravela, jak powied...

źródło: comment_o3p6Cr0mu1pLuubzpvnadJTM6GDdqulf.jpg

Pobierz
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@normanos: w sumie byłby to bardzo dobry ruch ale raczej tak nie będzie i to żart primaaprilisowy ;/ zresztą laravel i tak się staje powoli taką samą ciężka kobyłą jak symfony
  • Odpowiedz
@Jurigag: w obecnych czasach nie jest już to tak istotne jak kiedyś. mamy fpmy, nginxy, varnishe, haproxy, hhvmy etc etc etc. i to się dobrze skaluje, ważniejsza jest szybkosc tworzenia, jakosc, utrzymanie.
  • Odpowiedz
@normanos: nadal jest to kobyłą tak czy siak samą w sobie io do dysku z racji kilkudziesięciu plików od samego frameworka nigdy się nie usunie chyba że przepiszą go na c
  • Odpowiedz
@normanos: da się zmienić = przepisać cały core frameworka na c = i ładowane raz z ze startem serwera jak to jest w phalconie i tak mam nadzieję że twórcy php podpatrzą zephira i pójdą w jego kierunku
  • Odpowiedz
@normanos: tzn ? można coś więcej o czym czemu to nie ma sensu pomijając konieczność tworzenia w zasadzie dwóch wersji frameworka(jedną w php,a drugą w c?), bo ja tu widzę tylko same plusy - lepsza optymalizacja, ładowany raz, mniej ramu je itd itd itd - jeszcze lepszym plusem jest że w zasadzie w każdym skrypcie php mamy dostęp do CAŁEGO frameworka w każdym momencie
  • Odpowiedz
@Jurigag: juz to napisalem wyzej, nie ma sensu urywac milisekund skoro sa wazniejsze problemy a obecnie wszystko dosyc prosto sie skaluje. no chyba ze robisz pejsbuka ale ja pisze o 99% innych przypadkow ;)
  • Odpowiedz
@Jurigag: jak nie jestes fejsbukiem i nie masz jakiejś wyjatkowej apki to takie zabawy nie dosc ze nie maja znaczenia to sa jeszcze zrodlem klopotow. wiesz ile serwerow mozesz dostawic za pensje jednego deva? ;) a wiesz, że twoja super hiper szybka phalconowopodobna apka może się przytkac na zupełnie innym poziomie i wtedy zero zysku z milisekund? ;)
  • Odpowiedz