Wpis z mikrobloga

Rozmowy W Toku

Muzyczka, wchodzi Drzyzga.
- Czy byłbyś w stanie porzucić swoją dziewczynę? A jeśli tak to dla kogo?
Pyta kogoś z publiczności:
- Czy byłbyś w stanie zostawić swoją dziewczynę dla kogoś innego?
- Nie, nigdy.
- A ty?
- Nie mam dziewczyny.
- A gdybyś miał?
- Może.... jakby... znalazła się jakaś lepsza...
- A gdyby tą lepszą okazał się... wał z kołdry?
-... nie wiem...
Publiczność śmieje się z cicha...
-Proszę o spokój! Moi dzisiejsi goście uważają że nic nie jest w stanie zastąpić dobrze skręconego wała z kołdry. Zapraszam.

Wchodzi Marek. Widać po nim, że stulejarz, ale i tak dostaje brawa.
-Czy to prawda, że sypiasz z wałem z kołdry?
-Tak, to prawda... sypiam z wałem z kołdry...
Na dole ekranu rozwija się pasek: "Marek 29 lat Od 8 lat sypia z wałem z kołdry."
-Co na to rodzina, znajomi?
-Nie mam znajomych. A rodzina... cóż,... z początku było ciężko... musieliśmy się ukrywać, ale myślę że mama zaakceptowała w końcu Justynkę. Przynajmniej nie grozi mi już wydziedziczeniem.
-Justynka to imię twojego wała?
-Tak.
-Poznajmy naszego drugiego gościa...Przemek.
Brawa, ludzie rżą cicho na widowni i pokazują go sobie palcami,gość siada na krześle, wyciska ukradkiem pryszcza na brodzie i chowa wągra go do kieszeni.
-Podobno rzuciłeś dziewczynę dla wała z kołdry.
-Tak.
-Nie żałujesz decyzji?
Rozwija się pasek: "Przemysław lat 18 Porzucił dziewczynę dla wała z kołdry."
-Nie, wał z kołdry jest lepszy niż kobieta...
Ktoś z widowni:
-Przepraszam!
Drzyzga podchodzi z mikrofonem do jakiegoś wąsatego 40-latka.
-Pod jakim niby względem wał z kołdry jest lepszy od prawdziwej żywej kobiety?
Przemek wierci się nerwowo na krześle...
-Ma wiele zalet. Nigdy nie boli go głowa, nie zachodzi w ciążę..., jest uległy...
Drzyzga przerywa:
-Przemek, ale to są jakieś czysto techniczne sprawy. Czy związek z kobietą to tylko sex? Gdzie prawdziwe głębsze uczucia?
-Oczywiście, że nie. Z wałem z kołdry też można pogadać. Zwykle mało mówi, ale przynajmniej nie gada bez sensu...
-Rozumiem, że twoja była kobieta gadała bez sensu?
Przemek się zmieszał.
Rozwija się ponownie pasek: "Przemysław lat 18. Przegrał życie z kretesem."
-Przemku jest z nami ktoś, kto ma ci coś do powiedzenia.
Wchodzi była dzieczyna Przemka. Widownia robi "fiu, fiu..."
-Karolina, Czy jesteś zazdrosna?
Pasek: "Karolina lat 18. Porzucona dla wała z kołdry."
-Ja? O co? O ten worek z pierzem poplamiony zaschniętą spermą?
-Uważaj jak mówisz o mojej Dorotce!
Drzyzga:
-Ha!Więc twój wał także ma imię?
-Tak, każdy wał ma swoje imię.
-Dlaczego akurat Dorota?
Wtrąca się pierwszy gość Marek:
-Bo widzi Pani, wał z kołdry jest zwykle kręcony pod konkretną osobę.
-Czyli w twoim przypadku mogłaby być to np. Doda?
-Nie,... Z Dodą zerwałem ponad rok temu.
-Dlaczego? przecież wał z kołdry to jak mówicie idealna partnerka, a o Dodzie marzy wielu mężczyzn.
Przemek zażenowany:
-Bałem się że dostanę wpiiiiip od Majdana...
-Aha.
-...a swoją obecną Dorotkę skręciłem pod pewną początkującą gwiazdkę scat-porno...
Marek:
-Ja nie miałem takich problemów i tworzę ze swoim wałem udany związek. Skręciłem go pod swoją dawną koleżankę z podstawówki.
Drzyzga:
-Ojojoj coś mi tu brzydko pachnie pedofilią.
-Proszę się nie obawiać nasz związek był na początku platoniczny a teraz Justynka jest już pełnoletnia.
-Wróćmy do ciebie Karolino... Dlaczego rozpadł się wasz związek?
-Proszę zapytać jego!
-Przemku, co ci nie odpowiadało w Karolinie?
-Cały czas mi mowila o jakims Karolu...
-Kto to jest Karol?
...
cdn. a teraz reklamy.

#heheszki #pasta #forume #f23 #stulejarze #coolczesc #przegryw #walzkoldry
  • 8