Wpis z mikrobloga

Wczoraj sąsiedzi na górze urządzili sobie niezłą balangę, muza napiedalała konkretnie do 1, a już sam nie wiem do której słyszałem ciągłe darcie pysków. Ogólnie nie mam nic przeciwko imprezowaniu, ale wczoraj byłem strasznie dobity i chciałem się po prostu wyspać po dosyć ciężkim tygodniu. Niestety mojego celu nie udało się zrealizować; wstałem sobie dzisiaj ładnie o 9 i pomyślałem, że odwdzięczę się w pewien subtelny sposób za wczorajsze irytujące hałasy. Umyłem zęby i mordę, ubrałem się i poszedłem do sklepu po 1.5 kg. schabu :) Każdy pocięty kawałek mięsa (jest ich razem 14) będę rozbijał co kilka minut najgłośniej jak się da, tak żeby obudzić trochę ekipę i #!$%@?ć ich przez dobrą godzinę( ͡° ͜ʖ ͡°) Przepraszam sąsiadów pode mną, jesteście niechcianą ofiarą mojej małej zemsty( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gotujzwykopem #dziendobry
Pobierz jotuze - Wczoraj sąsiedzi na górze urządzili sobie niezłą balangę, muza napiedalała k...
źródło: comment_0zWp4XQLsGz6AYSIIpTXUOHGEnurb75B.jpg
  • 70
@jotuze: jak tu czytam niektórych, to naprawdę dałbym po ryju. mam nie spać w sobotę do 1 bo sąsiad chce się wybawić? naprawdę? ja rozumiem, że blok to wspólnota mieszkaniowa, ale zasady obowiązują nawet tutaj. jest 22.00 ściszamy muzykę do poziomu akceptowalnego, czyli na tyle, żeby nie słyszeli nas sąsiedzi. proste. jak będziecie mieli dzieci to zmienicie zdanie.
@theacm30: Wystarczy być trochę wyrozumiałym zamiast być burakiem. Jeśli ktoś raz na miesiąc czy raz na ruski rok zrobi imprezę to chyba idzie zrozumieć, prawda? Zamiast troszczyć się tylko o własną dupę, wystarczy być miłym i zamiast wzywać policję ruszyć dupę i poprosić o ściszenie muzyki: Wyobraź sobie, że nikt ci w #!$%@?ę za to nie da. Ale niee bo jak to tak pójść, zapytać, ja mam być frajerem!? Zrozum, że
@XpedobearX: bycie wyrozumiałym nie wiąże się z koniecznością słuchania basów do 1 w nocy. dla ciebie to widać ta doza wyrozumiałości - z punktu widzenia osoby, która problem stwarza. dla innych bycie wyrozumiałym polega na przyjęciu do wiadomości, że sąsiad chce odpocząć i nie interesuje go wasza chęć #!$%@? głośnikami po północy. bycie wyrozumiałym to też pójście na kompromis. można słuchać muzyki w nocy na tyle, ażeby innym to nie przeszkadzało.
dla ciebie to widać ta doza wyrozumiałości - z punktu widzenia osoby, która problem stwarza.


@theacm30: Ja prawie nie robię imprez w domu cumplu bo wolę iść do innych - ja nie mam kłopotu. Jeśli jakiś sąsiad robi to leję na to dopóki nie #!$%@? mi dzień w dzień czy w dni robocze. Co do #!$%@? muzyki to uwierz, że nie zawsze zdajesz sobie z tego sprawę, że aż tak bardzo