Wpis z mikrobloga

@Donk_von_Fisher: Staram się być obiektywny i Neymara jakoś szczególnie nie lubię, bo uważam go trochę za gościa z sianem w głowie, i uważam, że Ronaldo i Neymar to porównywalny poziom. Z tym, że Neymar zazwyczaj jest porządnie kopany a Ronaldo leży już przy pierwszym chwycie obrońcy. Sorry, ale jeśli to ma być ten atleta i maszyna...
Poza tym wiem, że licytowanie się jest bez sensu, ale prawda jest taka, że ofensywa Realu ma jednego symulanta, Ronaldo, a do Barcelony dołączył drugi po Neymarze - Suarez. Więc łatka symulantów i prowokatorów zostanie w Katalonii na długie lata (Ronaldo już zdąrzy zakończyć karierę). ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Benzema, Bale, James, Modrić, Isco - oni są prawilni i nie grają w ten sposób. Tak samo Messi, Iniesta.
@Donk_von_Fisher: Neymar symuluje i nie jest dla mnie problemem to przyznać. Problemem jest dla mnie, że wywołuje to tutaj taki ból dupy, jak by on był jedynym który to robi.

I tak jak pisałem, najbardziej boli to kibiców Realu w barwach którego smiga CR i Pepe. A to już jest śmieszne.
@tubbs:

najbardziej boli to kibiców Realu w barwach którego smiga CR i Pepe.


No #!$%@?, rzeczywiście. A kogo najbardziej na świecie boli jak Realowi się wiedzie? Kibicom ze Stoke? Czy może Leverkusen? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Donk_von_Fisher: He?

A co ma jedno do drugiego? Nie rozmawiamy tutaj o rywalizacji sportowej, bo to chyba normalne, że Barcelona i Real to najwięksi rywale.

Ja piszę, o sraniu się do Neymara, gdy w barwach Realu Ronaldo, czy Pepe robi to samo.