Wpis z mikrobloga

@SScherzo: zbyt czystym też jest być niedobrze, zmywa się naturalną florę bakteryjną czy jakoś tak, zmywanie kurzu z dworu codziennie... to mi podchodzi pod jakieś kurzofobie, ja po prostu nie widzę takiej potrzeby, załóżmy taką sytuację: wstajesz rano czysty umyty w świeżej pościeli zakładasz czyste ubranie idziesz do pracy, jedziesz samochodem z klimatyzacją, wchodzisz do biura z klimatyzacją, siedzisz sobie klepiesz w komputerze, wracasz do domu przebierasz się w czyste domowe
@SScherzo: zęby myję, nie wiem jak ty ale ja po robieniu kupy się podcieram, a że zawsze nie wytrzesz idealnie to normalna sprawa, ale w końcu dupa jest od srania a nie od pachnięcia wanilią, a facet się z baba nie dogada, baby nie wąchają rano swoich skarpetek czy się nadają jeszcze do założenia :)