Wpis z mikrobloga

@Polska4Ever: Co to za analogia? Siedzi w sieci jakiś uczniak na stażu i pisze pierdoły, a ty to podciągasz pod jakąś praktykę dziennikarską. Zrobiłeś mój dzień ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Słownik języka polskiego:

Protest - ostre wystąpienie przeciw działaniu uważanemu za niesłuszne - NAGŁÓWEK POPRAWNY
Zamieszki - demonstracje i starcia uliczne, będące wyrazem buntu przeciwko władzy - NAGŁÓWEK POPRAWNY

Mati, rób powtórkę z polskiego, bo zbliża się
@Polska4Ever: Powinni ustalić regulamin punktowy i od tego uzależnić nazewnictwo.

płonące radiowozy +15 punktów
latające kamienie +10 punktów
wyzwiska +5 punktów
zatrzymania przez policję +10 punktów
wyrywanie lewackich drzewek -10 punktów

Jeżeli dane zgromadzenie przekroczy określoną liczbę punktów wszyscy dziennikarze GW, a najlepiej wszyscy dziennikarze w ogóle będą nazywać wydarzenie zamieszkami, poniżej tego progu będą to protesty.
@Polska4Ever: A później od średnio zainteresowanego polityką Polaka dowiadujesz się, że za granicą to jak już demonstrują to "o coś" a u nas to "legendarni pseudokibice" przyszli zrobić zadymę.
@Polska4Ever: Różnica
obrazek po lewej - autorami zajść są lewacy, ci prawdziwi lewacy z Che na koszulkach którzy robią dym na szczytach G7 i zamykają się w skłotach
obrazek po prawej - tu ciężko określić kto tam był ale ze względu na charakter burd musiało być sporo kibiców którzy jak wiadomo ją faszystami