Wpis z mikrobloga

22:45. Wybrałem się poza miasto zobaczyć zorzę, ale się zawiodłem. Poza małą poświatą (chyba zanieczyszczenie świetlne) nic nie widać. Jedna poświata była koloru pomarańczowego, a druga jasno-niebieskiego. Ledwo co widoczne. Oczywiście byłem w miejscu odpowiednim. Daleko od świateł jak najbardziej na północ (granica województwa świętokrzyskiego i mazowieckiego). Z tego miejsca widać nawet te najdalsze gwiazdy.

#zorzapolarna #zorza
  • 2