Wpis z mikrobloga

1. Szczurek: deficyt większy, niż przewidzieliśmy


2. a teraz coś takiego:
PKB = konsumpcja + inwestycje + wydatki rządowe (bez transferów) + eksport - import + zmiana stanu zapasów.
Nasz wspaniały rząd na rok 2015 przyjął 50 mld zł deficytu czyli 50 mld zł więcej na wydatki rządowe. Oznacza to mniej więcej tyle, że nasi ukochani rządzący napompują sztucznie PKB o 50 mld zł czyli o jakieś 2,5% ~ 3%.

A pod koniec roku będą bredzić o zielonej wyspie coś w stylu, że mamy 1,5% wzrostu gospodarczego podczas gdy w europie jest 0% albo nawet -0,5%. Czujecie jak się ludzi robi w ch…?
Ciekawe dlaczego nikt nie robi takiego wskaźnika gospodarczego jak dynamika PKB pomniejszonego o zadłużenie sektora publicznego (taki wskaźnik by bardzo ładnie pokazał jak za rządów PO jedziemy po równy pochyłej w dół).

#4konserwy #4kuce #polityka #ekonomia #pkb #franekcontent
a zawołam #neuropa, niech poszukają dziury w całym.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

tak działa wolny rynek

@SirBlake: @Aleksander_Newski: ja to wiem, ale jak sobie niektórzy pozwalają wmawiać propagandę sukcesu to głowa mała.
Zresztą czy wolny rynek czy regulowany to ludzie i tak sobie g… dadzą wcisnąć i to bez większego wysiłku.
  • Odpowiedz
Ludzie skupiają się na zmianie PKB, nie jest jego wartości. Planowany deficyt na 2015 jest mocno zbliżony do deficytu na rok 2014 przez co nie wpływa istotnie na zmianę PKB.
  • Odpowiedz
@analemma: colego sympatyczny, każdy deficyt budżetowy to tworzenie wizji dobrobytu i państwa niskich podatków. Jakby nie deficyt, to żeby pokryć wydatki rządowe w planowanej wielkości podatki musiałyby wzrosnąć. Deficyt to ukryty podatek, odłożony w czasie, który kopnie w dupę dopiero za kilka lat jak już nam nikt nie będzie chciał pożyczać pieniążków.
Ileż można żyć na kredyt.
  • Odpowiedz
Ileż można żyć na kredyt.


do przegranych wyborów, gdy kolejna ekipa będzie miała wybór
1. otworzyć puszkę pandory
2. zwiększyć deficyt, by nie było to za ich kadencji.

Życie na kredyt przy obecnym systemie myślę jest możliwe bardzo długo. Niby Grecy zbankrutowali i w sumie, czy wiele się zmieniło?
  • Odpowiedz
@grzegorz-zielinski: Polska już raz miała podobne problemy!
Ty chyba nie pamiętasz pustych półek w sklepie, musztardy i octu. Też niby się nic nie zmieniło ale takiego losu chcesz dla Polski znowu?
Żeby było nam tak dobrze jak teraz w Wenezueli?
  • Odpowiedz