Wpis z mikrobloga

@Yelven: pracuję jako psychoanalityk, więc właśnie w nurcie zapoczątkowanym przez Freuda, dlatego się wypowiem, bo wkurza mnie hejt na Freuda :D
Wygląda to tak, że oczywiście stworzył on pewne podwaliny do współczesnej psychoanalizy, ale część z jego poglądów jest już nieaktualna. Psychoanaliza też ewoluuje i się rozwija, pojawiali się kolejni specjaliści, którzy mieli bardzo duży wkład w budowaniu jej obecnej formy. Nie da się jednak całkowicie wykluczyć wpływów Freuda, bo
  • Odpowiedz
@Yelven: Hmm jednoznacznie nie da się odpowiedzieć. Na pewno wizjoner, ale jak wiadomo niektóre z jego teorii wyblakły. Jednak na pewno niezbędny mechanizm w tym zegarku. Dla mnie wielki człowiek.
  • Odpowiedz
@Yelven: Nie da się też zaprzeczyć, że na tworzenie teorii psychoanalitycznych przez Freuda miały wpływ jego wewnętrzne konflikty, trudności i jego własna psychopatologia. Bardzo fajnie przeanalizował psychoanalityka Fromm w książce "Pasje Zygmunta Freuda" opisując wpływ zdarzeń z życia Fredua na rozwijanie się psychoanalizy. Poletzam.
  • Odpowiedz
@Yelven: Freud ma olbrzymie zasługi dla psychologii i psychiatrii. Jako pierwszy spojrzał na problem chorób i zaburzeń psychicznych z innej perspektywy - szukał ich przyczyn, które można było opisać przy pomocy naukowej teorii. Jako jeden z pierwszych zauważył, że sny to nie sygnały pochodzące z innego świata,a coś co wynika z charakterystyki podmiotu śniącego. Stworzył on pierwszy ustrukturalizowany system psychoterapeutyczny. Był kimś kto popchnął tą całą maszynerie.
Wielki intelektualista i
  • Odpowiedz
@Yelven: Wiesz, wypierać można wszystko. Dla mnie to szukanie dziury w całym. Może i plastyczność wyobraźni, a co za tym idzie manipulacja gustami o której wspominał ma uzasadnienie i u niektórych pseudopsychologów takie zjawisko może występować, ale nie określałbym tak wszystkiego co z tym związane. Tak jak o kreacji wszystkiego w niej. Chociaż spotkałem co prawda trochę "psychicznie chorego", ale bardzo inteligentnego człowieka, który podawał ciekawe argumenty przemawiające na niekorzyść
  • Odpowiedz
@Yelven: Nie trzeba się odwoływać do filozofii, żeby zobaczyć dowody na niską efektywność psychoanalizy w leczeniu wielu zaburzeń - istnieje wiele badań pokazujących, że CBT jest od niej wielokrotnie skuteczniejsze w wielu przypadkach.
  • Odpowiedz
@Yelven: a czemu uważasz ją za irracjonalną?
Mi kiedyś tez się wydawała śmieszna, nieaktualna i naciągana. Dopiero jak zaczęłam głębiej się jej przyglądać zrozumiałam, że jest po prostu genialna! Nie dość, że fascynująca, to do tego niesamowicie ustrukturalizowana (wbrew pozorom jest tam bardzo silna struktura i ramowość). Może się wydawać pozornie laikowi, że to bełkot o niczym (albo o seksie- bo to najczęściej słyszę z ust laików), ale w rzeczywistości
  • Odpowiedz
@0liel: szczerzę mówiąc nie wiem co rozumiesz pod pojęciem "biostymulacji" - więc nie potrafię wypowiedzieć się na ten temat.
Co do hipnoterapii to sprawa jest skomplikowana - bo z jednej strony jest wiele przypadków w których hipnoza bardzo pomaga - na przykład jako technika relaksacyjna przed zabiegiem medycznym, albo jako swoisty psychiczny analgetyk - ostatnio szukałem na ten temat materiałów i faktycznie w jednym z artykułów mówiono o hipnozie raczej
  • Odpowiedz
@rainkiller: Widzę, że mamy podobne poglądy. Mógłbyś podać materiały z którymi miałeś styczność odnośnie hipnozy? Z miłą chęcią bym się z nimi zaznajomił.
  • Odpowiedz
@rainkiller: @0liel: @MsFreud: Ok, dzięki. Co myślicie o licznych rozłamach w środowisku freudystów? Wielu uczniów Freuda odrzuciło część jego teorii i starali się stworzyć coś samemu wciąż jednak opierając się na nim. Freud < Jung czy odwrotnie? a może nie da się ich porównać? Moglibyście powiedzieć coś o późniejszych psychoanalitykach, na przykład Lacanie? Jak ich teorie mają się do oryginału?
  • Odpowiedz
@Yelven: Freud jest dla psychologii tym, czym dla przykłądu jest taki Tycho Brahe dla astronomii - wszyscy szanujemy jego wkład w rozwój nauki, ale to nie znaczy, że mamy się stosować i brać na poważnie teorie, które oni stworzyli w swoich czasach.
  • Odpowiedz
@Yelven: myślę, że rozłamy świadczą jedynie o rozwoju tej metody. Z każdą dziedziną jest podobnie- pojawiają się nowi badacze, nowi teoretycy i nowi praktycy i starają się udoskonalać coś, co stanowi później dla nich fundament. Współcześnie czerpie się z każdego twórcy. To tak, jakby przyrównać całą psychoanalizę do konstrukcji domu- fundamentem jest myśl Freuda, a kolejni twórcy dokładali jakąś cegiełkę. Każde pomieszczenie w tym domu wydaje się być ważne, nie
  • Odpowiedz
@MsFreud: @0liel: No dobrze, ale ja będę drążył temat ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czy liczba możliwych sposobów interpretacji ludzkich zachowań nie jest słabym punktem psychoanalizy? O tym dość przekonująco pisał Popper, który był kiedyś zwolennikiem psychoanalizy, ale się od niej odwrócił, bo uznał, że nie jest oparta na logice. Jak się do tego ustosunkujecie?
  • Odpowiedz
@Yelven: jakbym miał wybierać to zdecydowanie Jung, który dużo mówi o charakterystyce osób zdrowych - "Typy psychologiczne" z których nawet zrobiono całkiem dobry kwestionariusz to bardzo pouczająca lektura i dobrze się ją czyta i co ciekawe część z tych twierdzeń zostało pośrednio dowiedzionych - jak na przykład teorie poziomów pobudzenia Zuckermana.
Moim zdaniem te rozłamy powodowała sama teoria, w której każdy mógł sobie coś dopowiedzieć, ze względu na to, że
  • Odpowiedz
@Yelven: to jest właśnie mocny punkt psychoanalizy :D można oczywiście myśleć tylko w kategoriach zero-jedynkowych i starać się to matematycznie rozumieć interakcję pacjent-terapeuta na zasadzie "problem-odpowiednia interwencja terapeuty" albo "dana treść wnoszona przez pacjenta-odpowiednia reakcja terapeuty". Ale sama terapia analityczna to coś więcej, w proces zaangażowana jest też podświadomość analityka, obie strony reagują na siebie, na swoje emocje, odczucia, myśli. Rolą terapeuty jest oczywiście skupiać się na tym, co pojawia
  • Odpowiedz