@Yubi: pamiętam jak za małego spałem u kolegi rano jego mama zrobiła nam kanapki z dżemem a on wziął telefon i zadzwonił. I się #!$%@? dodzwonil a mi się nigdy nie udało.
Pamiętam taki żarcik o Hugo, że w jednym odcinku trzeba było ułożyć (jak już się dodzwoniłeś) "lepieja" czyli "lepiej coś tam niż coś tam" i jakiś ziomeczek-cwaniaczek ułożył "lepiej włączaj już tę grę bo już mnie #!$%@?" :D Takie tam trochę urban legend
@Krupier: własnie ze mial wielkiego laga, stąd dzieciarnia rozbijała się hugo na gupich przeszkodach. Zachęcało to innych do dzwonienia, a kto wiedzial zeby 2 sekundy wcześniej cisnąć ten zaszedł daleko :)
Do dziś nie wiem na jakiej zasadzie niby sterowalo się tym przez telefon. :S
Lagi ( ͡° ʖ̯ ͡°)