Wpis z mikrobloga

@nadmuchane_jaja: o to szeryf telewizji byl za PRLu wymyslal njusy do dziennika telewizyjnego, kapitan propaganda , duzo kasy od komyny mu splynelo... i nigdy sie tego nie wyzekl, nawet po transformacji w gazetce NIE jechal po solidarnosci i innych stocznoiwcach ostro! do dzis stara sie pajacowac...
@nadmuchane_jaja: no oportunista, był ustami władzy do której społeczeństwo stało w opozycji. Jak ludzie stali w kolejkach i nic nie było w sklepach z powodu bankructwa kraju i sankcji zachodu, to on mówil w telewizji że "rząd się sam wyżywi"
@nadmuchane_jaja: wyobraz sobie postac ktora za kazdym razem jak wlaczysz TV tam wystepuje i mowi Ci jak jest fajnie a Ty zyjac w tamtym czasie widzisz jak jest w rzeczywistosci i wcale cholera fajnie nie bylo to budzi lekka frustracje. Delikatnie mowiac
"W 1992 w jednym z programów TV senator Ryszard Bender określił Urbana mianem „Goebbelsa stanu wojennego” w programie telewizyjnym Dekomunizacja po Polsku. Sprawa trafiła do sądu. Bender zarzekał się, że jedynie porównał propagandę Urbana i Goebbelsa i nie miał zamiaru obrazić rzecznika PRL. Sąd badał sprawę przez 13 lat. W 2005 Sąd Najwyższy wydał ostateczną opinię, utrzymującą wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z października 2004. Było to jednoznaczne z uznaniem, że Bender
@nadmuchane_jaja: Za cyniczne i świadome oszukiwanie Polaków w latach 80. Oczywiście nie jest to zbrodnia na miarę zabijania robotników, ale i tak fakt, że Urban ma się teraz lepiej niż dawni zwykli członkowie Solidarności jest wkurzający.
@nadmuchane_jaja: widzisz wtedy było troszeczke inaczej. Nie było wyboru. albo komTV albo wolna europa i głos ameryki, bbc, rfi.
To była twarz reżimu. Bo ta twarz mówiła do poddanych i mówiła ciagle. I kłamała w żywe oczy. Nawet nie siląc się na pozory.
Dzisiaj kiedy mediów jest od groma jakie znaczenie ma pojedynczy kłamca i manipulator.
Wtedy to miało monopol na informacje i fakt że to znalało sobie ciepłe miejsce pod