Wpis z mikrobloga

Nie zrozumiem, tego nigdy. Różowypasek siedzący na pekapie niby nic, ale ściągnąć buta i skarpetkę, pogrzebać w paluchach i później siedzieć przez 20 minut z butem założonym na rękę jak gdyby nigdy nic to za dużo...
Żeby nie było żadna meliniara, normalna ponadprzeciętna, a nawet fajna.
#logikarozowychpaskow #poznan #truestory #wtf
zmieniamnickijak_kolczyki - Nie zrozumiem, tego nigdy. Różowypasek siedzący na pekapi...

źródło: comment_X5McyUDnehF5LyX7lXyj51m6Yj11aosy.jpg

Pobierz
  • 39
  • Odpowiedz
@SScherzo: Nie nazwałem Cię cipą. Sama się z nią zidentyfikowałaś na drodze swej kobiecej dedukcji. Nie zwyzywałem Cię, nie obraziłem, nie nazwałem cipą.

Spytałaś:

ale po co ten przecinek na początku?


Odpowiedziałem:

po to, żeby oburzone cipy feministki miały, co wytknąć autorowi.


Widocznie Twoje pytanie nie było szczerą ciekawością, lecz faktycznie złośliwym wytykaniem klasycznej literówki na klawiaturze i na drodze eliminacji winnych utożsamiasz się ze wspomnianymi feministkami. A to już nie
  • Odpowiedz
@Zatwardzenie: nie, Twoje intencje są jasne, więc teraz nie broń się tym, że nie napisałeś wprost, bo obrazić można kogoś również bez napisania bezpośrednio i to właśnie zrobiłeś.

jeśli ten pan by mnie nazwał cipą to zapewne nie omieszkałabym mu zwrócić uwagi. Tobie odpowiedziałam zgodnie z nickiem, jaki SAM SOBIE USTAWIŁEŚ, więc porównanie tego do nazwiska, którego się nie wybiera, jest mało trafione. also, ustaw sobie nick Zatwardzenie, obrażaj się jak
  • Odpowiedz