Wpis z mikrobloga

#skazanynatrening
#kalistenika
Kupiłem książkę Skazany na Trening Paula Wade'a. Świetna jest! Aczkolwiek mam pewien problem - po pierwsze, w przypadku pompek jestem w stanie zrobić o wiele więcej niż w pierwszym kroku, i te wydają mi się za łatwe, mam za sobą jednak ten rok na siłowni. Czy mogę zacząć od kroku trzeciego na przykład? Po drugie - czy plan "świeża krew" - trening dwa razy tygodniowo nie jest za mało intensywny? Ćwiczenia tylko dwa razy na tydzień?
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@cadcadcad:

Czy mogę zacząć od kroku trzeciego na przykład?


Nie możesz nawet o tym myśleć.

Skończyłeś ją? Tam jest opisane dlaczego ważne jest to, żeby dochodzić do trudniejszych ćwiczeń stopniowo.
  • Odpowiedz
@cadcadcad: Możesz zacząć od 3 kroku jak czujesz się na siłach, a co do intensywności to wszystko zależy jak dużo jesz i śpisz. Spróbuj przez dwa tygodnie robić tak, jeśli czujesz ze za mało to dodaj sobie jeszcze jeden dzień.
  • Odpowiedz
@Gliv: ja rozumiem wszystko, jednakże z drugiej strony przyciąganie do ściany raz na tydzień to trochę słabo... Poza tym mam problem z pierwszym ćwiczeniem na przysiad, bo nie do końca umiem zrobić świecę, natomiast bez problemu robię przysiady pełne. No ale cóż, spróbuję od zera w takim razie.
  • Odpowiedz
@Gliv: A jak z dodawaniem powtórzeń? Bo nie do końca zrozumiałem o co Wade'owi chodzi. Rozumiem że jak na treningu x zrobię 1x10 to na treningu x+1 robię 2x11 i potem jak zrobię 2x25 to robię następnym razem 3x26 i tak dalej? Od czego uzależnić ilość dodawanych powtórzeń i częstotliwość dodawania ich?
  • Odpowiedz
@cadcadcad: W początkowych etapach nie musisz się na tym jakoś szczególnie skupiać. Rozłóż sobie liczbę dodawanych powtórzeń zależnie od tego ile czasu będziesz chciał poświęcić na początkowe etapy, tak żeby dodawać mniej więcej podobną liczbę powtórzeń. Przy dalszych etapach rób tyle powtórzeń, że kończysz w momencie, kiedy jesteś w stanie zrobić jeszcze jedno powtórzenie.
  • Odpowiedz
@cadcadcad: dla mnie po roku siłowni też jest za łatwo. Ćwiczę według książki od 3 tygodni, robię trzy razy w tygodniu wszystkie ćwiczenia po kolei. Jeśli zrobi się za trudno, to trochę odpuszczę.
  • Odpowiedz
@Gliv: A jest opcja, bym trenował codziennie, ale trzymał się ilości serii i powtórzeń oraz i kroków i dodawał jedno powtórzenie codziennie? Co o tym myślisz?
  • Odpowiedz
@owocliczi: masz rację, tak będę robić. Tylko niestety mam kilka problemów, po pierwsze nie mam gdzie się złapać do przyciągnięć do ściany, po drugie mój drążek jest we framudze drzwi, a to za nisko do wznosów nóg

@Gliv ?
  • Odpowiedz
@cadcadcad: Chodzi mi o dochodzenie do stanu, gdy będziesz ćwiczył codziennie. Nie rób tego w sposób nagły, a dojdź do tego stopniowo.

Wznosy możesz robić też będąc podciągniętym. Mam podobną sytuację i jeżeli ćwiczę w domu to właśnie tak wykonuję to ćwiczenie
  • Odpowiedz
Rób wszystko stopniowo zgodnie z założoną progresją. Nawet jak Ci się wydaje, że coś jest zbyt łatwe, to jednak wzmacnia i rozciąga odpowiednie partie ciała.
  • Odpowiedz