Wpis z mikrobloga

@siwymaka: Wątpie, zeby Sandecja się zgodziła na rozegranie meczu zwłaszcza, że sami będą pewnie walczyć o utrzymanie. Już widzę nasz zarząd w odwrotnej sytacji... Cacek byłby pierwszy, żeby powiedzieć NIE. Ogólnie brak słów do tego jak to wszystko się skończyło...
@JK660: Jutro mają podjąć decyzję, też wątpię żeby się zgodzili. Ja tego w ogóle nie brałem pod uwagę, a tu taki numer. Mieliśmy odrabiać straty. Szkoda piłkarzy, trenera.
@doloeop: To fakt, jeżeli uzna. Sandecja decyzje podejmie jutro, co ten Cacek wyprawia, to się w pale nie mieści. Ja już mam tego wszystkiego dość, akurat stadion, to myślałem, że będzie najmniejszy problem.
@siwymaka: Tak zrozumiałem, też tak myślałem. Właściwie to wcale o tym nie myślałem bo wydawało mi się to oczywiste. Chciałem tylko zwrócić twoją uwagę na to co by się mogło stać jakby stadion nie był budowany. Jakby przypadkiem Widzew został wyrzucony z rozgrywek to decyzja o wstrzymaniu inwestycji byłaby pewnie natychmiastowa.
@doloeop: Ciekawe, czy mogą wstrzymać?. Zresztą i bez tego mamy cholerne kłopoty, lepiej o tym nie myśleć. Do dzisiaj cały czas zastanawiałem się, czy są w stanie odrobić straty, to wydawał się największy problem. A tu taki numer.
@siwymaka: Umowa już podpisana, roboty ruszyły więc raczej nie. Niedługo się wszystko okaże. Ja jestem dobrej myśli. Nie ma się co martwic na zapas i tobie tez tak radzę.
@doloeop: Dla mnie za dużo gdyby i jeżeli. Niestety. Ten zarząd jest tak nieudolny, że od pół roku nie mógł znaleźć stadionu na którym Widzew miałby grać, a jak już znalazł to zapomniał o wysłaniu pisma. Kornik rapował, że

W sumie nikt nas nie lubi, mamy na to #!$%@?

i nie ma co liczyć, że ktoś dla gestu fair play #!$%@? taką szopkę.
Obym się mylił, wtedy stawiam piwo przed meczem,
@johann89: Najgorsze, że przy tym całym zamieszaniu jest dużo wstydu dla Widzewa bo mimo wszystko ten zarząd, czy nam się to podoba czy nie reprezentuje Widzew. Na którymś meczu wisiało:

może być biednie , ale musi być godnie<

Nie wiem czy dokładnie zacytowalem, ale to chyba najlepiej reprezentuje moje podejście do obecnej sytuacji Widzewa.