Wpis z mikrobloga

#gimbynieznajo #gesiaskorka #nostalgia
Gęsia Skórka była znakomitym serialem dla dzieciarni spragnionej dreszczyku emocji. Jak miałem 8 czy 9 lat to z wypiekami na twarzy oczekiwałem godziny 19:45, gdy na Fox Kids puszczali dwa odcinki z rzędu. Klimatyczna muzyka i młody wiek sprawiały, że miałem przyspieszony puls jeszcze zanim lektor w intro złowieszczo głosił: '...już za chwilę mili widzowie, strach wam włosy zjeży na głowie...'. I faktycznie, po chwili miałem na czaszce dorodnego jeża. A potem te słynne potwory, różnorodne i dość straszne dla kogoś kto jeszcze nie odbył pierwszej komunii. Te odcinki z maską, nawiedzonym domem, dziadkami-psami, krwią potwora, kołem fortuny, piwnicą.. Pamiętam jak w jednym odcinku dzieciarnia pojechała na jakiś obóz, odcinek nie był zbyt porywający, ale w ostatniej scenie nagle spojrzeli w niebo a tam... planeta Ziemia. Teraz brzmi zabawnie, ale jako dzieciak nieźle się obsrałem, i w ogóle często dostawałem gęsiej skórki w trakcie seansu. Stare, acz zacne to były dzieje.
Jurny_Baribal - #gimbynieznajo #gesiaskorka #nostalgia 
Gęsia Skórka była znakomitym...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Jurny_Baribal: o ile mnie to nie ruszalo, wręcz śmiałem się z odcinków o zlowieszczej gabce to był 1 odcinek który równo mnie straszył po nocach. Okazało się że wszyscy mieszkańcy miasteczka to zombie a chłopczyk przed nimi ciągle uciekał. Sceneria bardzo ponura, odcinek był straszny jak na tą serię
  • Odpowiedz