Wpis z mikrobloga

Pod Jabłonką


@Emptyhuman: Dzięki, sprawdzę ;) Tak z ciekawości wszedłem na ich profil na fb, to szczerze pochwale się, że w Szczecinie mamy taki lokal, gdzie walą kotlet wielkości talerza + ziemniaki/frytki i 5 surówek za 9zł :D
@Algeroth: A ja w takich sytuacjach polecam Bacówkę u Józka na Rudzkiej Górze (ul. Starorudzka). Kuchnia jak kuchnia, stylizowana na góralską, co do Łodzi nijak nie pasuje, ale nie jest drogo, a porcje solidne, ale najważniejsze, że po jedzeniu można się wdrapać na szczyt góry (10 min wchodzenia), skąd jest fajny widok na całe miasto. Polecam na zakończenie wyjazdu, zobaczycie sobie z góry gdzie byliście. Jak jest dobra pogoda można też