Wpis z mikrobloga

Hej mirki, czy Wy też spotykacie takich śmieszków-lekarzy?
Jakieś 5 lat temu dostałem wysypki na całym ciele. Strasznie, niehumanitarnie nawet swędziało. Było lato a ja nosiłem cienką bluzkę, aby wykwitów z rąk nie było widać... Poszedłem do dermatologa.
Ten obejrzał, podrapał się po głowie, usiadł i spojrzał na mnie z posępną miną
-To bardzo poważne schorzenie-powiedział-Nie może pan się kąpać. Prysznic raz na tydzień maksymalnie, do tego tylko mycie szarym mydłem. Pranie tylko mydłem, leki które tanie nie są, zero kawy i oczywiście ZERO alkoholu przez najbliższe trzy miesiące!
-Nawet piwa?-zapytałem zbulwersowany
-Zwłaszcza piwa!-huknął-bo zawiera składniki, które mogą wzmóc objawy. Do tego sprowadzana z Niemiec maść na swędzenie, bo leki tego nie załatwią
Cóż, przegrałem życie, pomyślałem, myśląc o bursztynowym napoju w półlitrowym kuflu, którego tego lata nie będzie dane wypić:( Oj mirki, to chyba zabolało najbardziej.
Patrzę na niego wzrokiem zbitego psa a on jak nie parsknął, jak nie chichra..
-Żartowałem. To tylko Łupież różowy Giberta, nic poważnego. Występuje u około 1 procenta ludzi i jak ospa wietrzna, uodpornia na resztę życia. Objawy powinny w ciągu miesiąca same ustąpić... Zapiszę panu wapń, coś blokującego wydzielanie histaminy i maść, która na pewno pomoże na swędzenie
Jedna sprawa nie dawała mi jednak spokoju:
-A piwo?
Uśmiechnął się od ucha do ucha:
-Jest lato i zalecam w gorące dni delektowanie się dobrze schłodzonym browarkiem. Jestem lekarzem, może mi pan zaufać
:D

#lupiezrozowygiberta #bekazpacjentow #smieszek #heheszki #truestory
  • 33
  • Odpowiedz
  • 4
@jigsaw96: tak mi się skojarzyło: #trochesadstory
Przychodzi facet do lekarza i mówi, że ma doła;
Życie jest ciężkie i okrutne, czuję się sam na tym groźnym świecie.
Lekarz na to: recepta jest prosta.Do miasta przyjechał wielki błazen Aliaczi.Odwiedz go, on cie rozweseli.
Facet wybucha płaczem:"ale doktorze" -mówi- "to ja jestem Paliaczi
  • Odpowiedz
@NapoleonV: Odnośnie wapna to jedna wielka ściema, wymysł koncernów farmaceutycznych, że niby łagodzą skutki objawów alergicznych. Owszem, badania potwierdzają działanie w warunkach laboratoryjnych ale tylko w takich stężeniach, które człowieka by dawno zabiły. Tak więc Mirki nie dajcie się na przyszłość jak wam proponują wapno tylko dla zwiększenia koszyka zakupowego i nic poza tym. Jak już musicie to 2x droższe z dodatkiem kwercetyny, która ma udokumentowane działanie.
  • Odpowiedz