Wpis z mikrobloga

@surykator: Pomyliłeś mi się z innym wykopkiem.
@mizer: Ja nie akceptuję tego, że Alba n--------a symulki, że kładzie się pod wpływem chorągiewki, bo to jest karygodne, to prawda.

No ale trwaj sobie w swoim mniemaniu, że nic kibice Barcy nie widzą i uprawiają festiwal zpidowacenia.

Swoją drogą to g---o Cię to interesuje, czy kibicuje klubowi 5km ode mnie czy 2000km.
  • Odpowiedz
@Mato: Sytuacja z Higuainem:
https://www.youtube.com/watch?v=r9HwDfgvJxM
W sytuacji Pepego nie było kontaktu z Alvesem, akcja działą się na połowie Barcelony, krzywdy wielkiej by mu nie zrobił nawet jeśliby trafił bo Alves miał nogę w powietrzu(nie było żadnego podparcia). Zgodzę się, że to niebezpieczne zagranie i kartka powinna być-żółta, ale sam teatr Alvesa poniżej krytyki. Sam cieszyłem się strasznie, że Di Maria odszedł z Realu, bo co z tego że miał przebłyski
  • Odpowiedz
@Mato: jak mi przykro... myślałem, że napiszesz jeszcze coś ciekawego.
to ja napiszę:
Życzę Ci, żebyś w końcu zaczął bronić swojego zespołu używając merytorycznych argumentów, a nie sprowadzając dyskusję do poziomu piwnicy na Camp Nou i żebyś w końcu widział na boisku więcej niż tylko Wasze lśniące gwiazdki potrafiące bez żadnego wstydu udawać połamanego przez podmuch wiatru i zerkać w kierunku sędziego.
Jeżeli zaczniesz dostrzegać to co w Twoim zespole
  • Odpowiedz
@Mato: Nic mnie nie obchodzi gdzie mieszkasz i komu kibicujesz. Używam liczby 2000km w celu ukazania smiesznosci twojej walki za 'swoj klub'. Z reszta to jest tak samo moj klub jak i twoj jak i kazdego innego ogladacza pilki na swiecie. Ja kibicuje Barcy od blisko 20 lat, nie obnosze sie z tym, ale byc moze dlatego umiem dostrzec minusy i nie bronie z calych sil Mes Que Un Club,
  • Odpowiedz
@mizer: Nie odbierz tego proszę jako ataku, bo pytam z czystej ludzkiej ciekawości. Dość już hejtu polało się w komentarzach.
Oglądasz/oglądałeś mecze Barcelony w gronie innych kibiców tego klubu? Mam tu na myśli jakiś pub czy coś w ten deseń? Bo zawsze się zastanawiałem, jaka jest reakcja sympatyków FCB po tym jak jeden z Waszych piłkarzy próbuje ewidentnie symulować. Jest ślepe usprawiedliwianie i psioczenie na sędziego, że nie ma gwizdka,
  • Odpowiedz
@surykator: Zalezy od kibicow. Generalnie ludzi mozna podzielic na normalnych i troche glupwych, tak samo kibicow.

Moj dobry kumpel od lat kibicuje Barcy, podobnie jak ja ok. 20. Czesto ogladamy meczerazem , wymieniamy sie komentarzami, mamy za soba nawet wspolna eskapade do Barcelony na mecz z Man City co ciekawe, puchar Gampera w 2009 roku, gdy @Mato kończył gimnazjum. I ów kumpel tak samo nie może patrzec na takie pajacowanie i przychodza dni i tygodnie, gdy nie oglada meczow rozczarowany tym wszystkim. @Mato by powiedzial, ze nie jest prawdziwym kibicem...

Z kolei inny moj dobry kumpel, kibic Realu od lat 20, nie moze patrzec na symulki CR, Bale'a i spolki. Gdy razem ogladamy GD to jestesmy na ogol zgodni w ocenach, a na pewno zaden z nas
  • Odpowiedz
@mizer: Tacy ludzie przywracają mi wiarę w prawdziwych sympatyków Dumy Katalonii.

Moze to kwestia wieku zatem, doswiadczen

Pewnie jest w tym sporo prawdy. Łączyłbym z tym ilość spotkań, jakie dana osoba w ogóle miała okazję oglądać i ligami które obserwuje. Węszę tam pewną korelację. Zauważyłem, że jeżeli ktoś ogląda tylko jedną ligę, załóżmy tylko La Liga, to zupełnie inaczej ocenia niektóre sytuacje kontrowersyjne na boisku niż osoba śledząca dodatkowo Premier
  • Odpowiedz
@surykator: Doświadczenia z oglądania Premier League to chyba najlepszy przykład. Wiem, że często jest to totalna kopanina, ale widać zaangażowanie, chęć walki i kibice to doceniają. Odnoszę wrażenie graniczące z pewnością, że zachowania w lidze powiązane są z mentalnością kraju, w którym liga się znajduje. Lubię Hiszpanię i Hiszpanów, ale określenie p---a pasuje do wielu z nich. Media hiszpańskie nie potępiają symulowania, ba, bronią 'swoich'. Na trybunach piknik do czasu,
  • Odpowiedz
Chelsea akurat nie podlega pod to, bo Mou zrobił zajebistą robotę z tym, żeby Barcelona była sądzona, jako teatrzyk. Akurat tam można było nie podyktować czerwa dla Abidala i dać karnego później.

Arsenal - za to, że strzelił po gwizdku. Co ma z tym wspólnego Barcelona? Niesłusznie dostał, to prawda.

Kartka dla Pepe była jak najbardziej słuszna, gdyby Alves nie zabrał nogi byłoby gorzej niż z Wasylem. Sam zamiar dawał czerwo.


@
  • Odpowiedz
@emdey: dzięki za pamięć;)

No, ja swoje zdanie podtrzymuje. Pod kątem czysto piłkarskim, ciężko się do Alby przyczepić. Gra dobrze, współpracuje z Neymarem.

Ale takimi akcjami gardzę i zasłużył na soczystą lepę w pysk. Najlepeij wymierzoną przez antynurka Messiego.
  • Odpowiedz
( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
F.....I - ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡...
  • Odpowiedz