Wpis z mikrobloga

#gorzkiezale #truestory

Wykopie doradź, mam problem z młodszym bratem.

Nie wiem czy znalazłbym lepszy modelowy przykład stulejarstwa:

Życie absolutnie zdominowane przez gry komputerowe, wracając ze szkoły rzuca plecak na łóżko i łupie w LoLa do 2-3 w nocy i tak każdego dnia z BARDZO małą liczbą wyjątków. Zrozumiałbym gdyby był on w wieku gimnazjalnym ( bo kiedyś sam potrafiłem nie iść do szkoły żeby dobić level w Tibii podczas złotej ery 7.6 ) ale ten buc niedawno skończył 18 lat co jest trochę przykre. Zniszczyło by mnie sumienie gdybym cały dzień zmarnował na gierki - a to jest jego całe życie od kilku ostatnich lat.

Żeby dobić gwóźdź do trumny dodam że mój braciszek jest nieco tęgawy i jego drugą największą pasją po LOLu jest manga. smutnazaba.png

Teraz #coolstory - raz padł mu dysk a serwis gwarancyjny odwalał takie cyrki że można by puścić post na główną i zrobić aferę. Brat był kilka tygodni bez kompa - i co ? Zaczął rysować i grać na gitarze. Ch*j z tym że mangi ale kilka dni oglądania tutoriali na YT sprawiło że serio dobrze mu te rysunki wychodziły. Kupił gitarę z piecem oraz jakieś materiały dla początkujących i zaczął ogarniać jakieś chwyty. I co ? Po wojnie na telefon przyszedł sprawny dysk i gitara do dzisiaj leży na strychu i od około 3 lat nikt jej nie dotknął.

Niedawno padła mu karta graficzna - miałem nadzieję że chociaż znowu zacznie bazgrać ludziki z chińskich bajek albo złapie z gitarę - nic z tego, gra w gry retro na zintegrowanej i dwa razy więcej czasu przeznacza na oglądanie mangi. Co gorsza wczoraj dowiedziałem się że zamówił ps3 na allegro - jakby nie wystarczał fakt że swoje oszczędności przepi*dala albo na skórki do LoLa albo na klucze do skrzynek z Counter Strike'a.

Żal mi dupe ściska, głównie z trzech powodów:

- mimo że sam nie uważam siebie za duszę towarzystwa to przeżyłem w swoim życiu wiele imprez, ognisk, wypadów, które jakby nie patrzeć są najlepszymi wspomnieniami - on praktycznie tego nie ma - to jest smutne

- jak rósł to zawsze zastanawiałem się kiedy nadejdzie dzień kiedy razem będziemy jeździć na browary jak najlepsi kumple, a mam z nim słaby kontakt, jest wycofany społecznie.

- nie ma żadnych pasji ani motywacji żeby osiągnąć coś w życiu, boje się że skończy z minimalną krajową

Mieliście podobny problem? Ciężko się z nim gada bo się zamyka. Jak wejdę do pokoju to robi wszystko żeby tylko nie przerywać mu gry.

( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 14
@Anjunadeep: ja z moim bratem nawiązałem lepszy kontakt dopiero kiedy i ja i on pojechaliśmy do innych miast na studia. Co do komputera to bardzo możliwe, że jest to uzależnienie. Wizyta u psychologa może pomóc. Zważywszy jednak na niższą szkodliwość od alkoholowego albo narkotykowego może być ciężko go przekonać do szukania pomocy.
Dobra widzę. Mam w profilu ustawione kobieta bo zawsze podaje sprzeczne informacje przy rejestrowaniu się na jakimkolwiek portalu ( na złość inwigilacji ). Co nie zmienia faktu, że nigdy nie podawałem się z babę a zmienić tego w ustawieniach się nie da.