Wpis z mikrobloga

Byłam dzisiaj na trasie Krk-Wawa-Świętokrzyskie-Krk i jedna rzecz mnie rozkleiła totalnie.
Nie, nie był to spalony Most Łazienkowski, ani brak jakichkolwiek pomocnych objazdów i oznakowań, ani utrudnienia na 7.
W Świętokrzyskim zobaczyłam 3 psy na poboczu, jeden potrącony śmiertelnie i obok dwa, które go szturchały, żeby wstał.
No kurde musiałam stanąć na poboczu i zapłakać :(
#gorzkiezale