Wpis z mikrobloga

@ImOut: Jedynka miałą podobną strukturę jak FarCry. Otwarte poziomy do momentu pojawienia się "obcych". Póżniej mieszane walki raz mutanty raz ludzie i bardziej liniowe levele. Przy czym Crysis miał bardziej ciekawych obcych. I misja na ich statku była przednia (miałem wtedy GTX560 Ti i trochę tam klękał :P). Warhead też super. Nie wiem co oni z tymi korytarzami w mieście wymyślili w drugiej części :(.
@Rondelek: Bo następne części robili jednocześnie na konsole. Z tego powodu też w następnych częściach nie można robić tych zajebistych rzeczy z beczkami i ścinać drzew bronią. Jak dla mnie dwójka i trójka to krok w tył, ale to ostatnio normalne wśród gier AAA.
@Kazak77: Właśnie, zapomniałem o możliwości destrukcji wielu elementów otoczenia. W dwójce można kopnąć samochód :/. Chyba jeden raz to wykorzystałem. Nie mówiąc o podnoszeniu przedmiotów, robi się to przez przypadek, bo nie ma z tego żadnych korzyści.