Wpis z mikrobloga

Witam,
Postanowiłem wypłacić pieniądze z bankomatu #euronet na ulicy Szkolnej w #poznan.
Wybrałem opcje 50zł bez wydruku. Otrzymałem niestety niekompletny banknot (pic related).

Jako, że nie przypuszczam, aby Pani Grażyna w warzywniaku pozwoliła mi zapłacić takim poszarpanym banknotem, niezwłocznie zadzwoniłem na infolinię #euronet. Przemiły pan po wypytaniu mnie o wszystkie dane, łącznie z numerem buta, kazał odesłać fragment banknotu w... kopercie. Spytałem o numer reklamacji, czy coś dodatkowo napisać, dołączyć pocztówkę czy jak, ale pan z #infolinia powiedział, że nie: wysłać a oni odeślą (też w kopercie) pełen banknot.

Średnio wierzę w wysyłanie sobie hajsu kopertami, biorąc pod uwage 2015 rok, wiec sprawdziłem, w tym słynym Internecie, czy mial ktoś podobny problem. Na stronie NBP znalazłem dokument, mówiący o tym że jeśli posiadam >75% banknotu w jednym kawałku, to każdy bank powinien mi go wymienić na pełen banknot źródło.

Będę dziś po pracy próbował wymiany, jednak może miał ktoś podobny problem, próbował wymienić banknot i może mi polecić rozwiązanie?

#coolstory #truestory #bankomat #mampolbanknotu
Pobierz marcaj - Witam,
Postanowiłem wypłacić pieniądze z bankomatu #euronet na ulicy Szkoln...
źródło: comment_yO9HZJDGWzjQhUe4RJHusqlBS6ZzmELt.jpg
  • 57
@marcaj: Banki komercyjne robią problemy bo później taki banknot leży na placówce jako destrukt i jest z nim problem dlatego pracownicy nie chcą ich przyjmować. W PKO natomiast powinni wymienić bez problemu, i potwierdzam powyżej 75% wymiana całości.
@marcaj: Z własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że możesz napotkać trudności z wymianą od ręki, ponieważ brakuje tego fragmentu, na którym znajduje się większość zabezpieczeń banknotu i nie ma numeru banknotu. Sama część ze znakiem wodnym, szczególnie w przypadku zużytego banknotu, może nie każdemu pasować do sprawdzenia autentyczności, bo przy zjechanym banknocie jest trudniej sprawdzić. Można co prawda podejrzeć pod lupkę albo ultrafiolet i sprawdzić, czy nie jest lewy na innej podstawie,
@marcaj: u mnie to bylo tak... jakies 7 lat temu pies zeżarł mi dwa banknoty, 100 zl i 200 zl. Psiak byl na tyle inteligentny, ze z kazdego zostawil po dwa numery banknotu, dzieki czemu ( nie wiem czy teraz jest inaczej) udalo sie odzyskac 100% kwoty. Gdybym wtedy mial z jednego banknotu tylko jeden nr, odzyskałbym tylko 50% jego wartosci. Takze wymieniaj w banku i nie baw sie w jakies
@atrapa: Wręcz przeciwnie - wiem, jak to wygląda od strony kasjera, więc szkolenia w temacie zabezpieczeń pieniądza nie potrzebuję. :) Możliwości sprawdzenia są jak najbardziej, ale to dla kasjera zwyczajnie za wiele zachodu, więc szuka się wymówek, aby nie przyjąć takiego banknotu.

PS. z tego, co wiem, to te kropki są dla picu, nie są antykseryczne jak paski na wcześniejszej serii banknotów.
@atrapa: w swojej karierze odwiedziłem kilka placówek i zwyczajnie wiem, jakie jest podejście osób pracujących na kasie. To, co pisałem, to jedynie wymówki, jakimi większość by się zasłoniła, aby takiego banknotu nie przyjąć. A że teoretycznie powinni to już inny temat.
@marcaj: Powiem Ci w ramach ciekawostki, że twoje przypuszczenia były słuszne.
Jako krótkofalowcy wysyłamy sobie potwierdzenia na cały świat, często trzeba dołączyć $1 lub max $2 na koszt odpowiedzi. Bardzo dużo zagranicznych odbiorców w magiczny sposób nie dostaje już tych dolanów. Z opisu starszych kolegów wynika, że sytuacja dzieje od kilkunastu lat a okradanie kopert odbywa się gdzieś na etapie wyjścia listu z kraju.
Także wysłanie 50zł listem to już jest