Wpis z mikrobloga

Kiedyś jak byłam młodsza to lubiłam budyń. Pewnego dnia szłam z tym budyniem i nie zauważyłam łóżka. Przewróciłam się, ale niczym nindża rozłożyłam upadek na piersi (zamortyzowało nieco) i miska przeżyła. Budyń również, ale rozjechał się trochę (kożuszek - było go mniej). Wylądował na suficie, ale zauważyliśmy to chwilę potem przy przeprowadzce. Do tego ostatnio oddałam kurtkę do krawcowej, żeby wymieniła suwak. Zostawiłam jej numer telefonu, żeby mogła zadzwonić, gdy skończy. Miała dzwonić w środę, ale w piątek nadal zero odzewu. Dopiero idąc ulicą przypomniałam sobie, że dostałam smsa z nieznanego numeru "zamki wymienione" i myśląc, że chodzi o takie w drzwiach odpisałam, że to pomyłka. Był jeszcze taki dzień, że mikser wkręcił mi włosy do placka z truskawkami i mama musiała mnie czesać na bok (,) #feels #upadekczlowieka #beauvoirmacoszglowa #niecoolstory
  • 16
@c4-pl-: koleżko ja już dzis ruchałem :P ten wiek ze #tfwnogf to nie pamietam. Jak wyjdziesz z gimnazjum zaczniesz mowić na to SEKS i zrozumiesz ze kobiet nie traktuje sie tylko w kategorii "zaruchać" ale czasem dla samego uśmiechu warto sie wysilić. (Nawet jak to tylko wejście w Google , znalezienie zdjęcia i wysłania na mirko :) ). Ale nie bój sie dorośniesz albo zostaniesz sebixem,