[CwanyKurczak]

Był sobie facet który miał znajomego nazwiskiem Buba. I ten Buba chwalił się, że zna każdgo.
No to facet chciał go sprawdzić i mówi:
- Buba, ale Komorowskiego nie znasz...
- Co? Ja nie znam? Znam! Pewnie że znam!
No i pojechali do Warszawy do Pałacu Prezydenckiego i wychodzi Komorowski.
- No cześć Buba
- Cześć Bronek, kopę lat!
Pogadali, pogadali, facet zdziwiony, ale nic... Po wizycie facet dalej sprawdza:
- No dobra Buba, Komorowski to prezydent, dużo ludzi go zna, może go gdzieś tam widziałeś... Ale Billa Gatesa to napewno nie znasz!
- Co? Ja nie znam? No piłem z nim, jak go mam nie znać...
No i pojechali do USA, do Microsoftu. No i wychodzi Bill:
- ooo cześć Buba, jak tam?
- No hej Bill stary!
No i pogadali trochę, facet zdziwiony, ale nic... po rozmowie znów pyta:
- Dobra! Bill Gatesa może gdzieś poznałeś w USA jak byłeś... ale papieża Benedykta to na bank nie znasz!
- Co? Ja nie znam? Ja wszystkich znam...
No i pojechali do Watykanu. A że była niedzielna i Benedykt miał wygłaszać mszę to sobie stanęli na placu św. Piotra z wiernymi i patrzą. A Buba na to:
- Wiesz, ci udowodnię że go znam. Pójdę tam do niego na ten balkonik i razem do was pomachamy.
No i jak powiedział tak zrobił. Po chwili stoją razem z Benedyktem na balkoniku, sobie gadają fajnie jak starzy znajomi, machają do tłumu. Facet już na maksa zdziwiony, aż nagle go zaczepia jakiś inny facet z tłumu:
- Hej, a kto to jest ten koło Buby?

#suchar #starealedobre #heheszki #humor #dowcip

[T.....l]

@CwanyKurczak: oryginał lepszy

[grubyogor]

@CwanyKurczak: ale suche #suchar