Wpis z mikrobloga

Tagi #emigracja w połączeniu z #it : moje ulubiene xD

Napisz że

ja robilem juz 7 lat w IT (SysAdmin)


później

zaczynalem w wieku 19 lat jako serwisant komputerow - bo bez studiow ciezko bylo cokolwiek innego. Do 22 roku nie do konca wiedzialem co chce od zycia i siebie


z 7 robi się 4, później dziw się że:

w miedzyczasie okazalo moje 7 lat doswiadczenia jako SysAdmin byly w zasadzie bezuzyteczne tutaj - licza sie tylko referencje z rynku UK


serio xD

Na koniec stały punkt w menu czyli pojazd po polaczkach patrzcie jaki jestem zajebisty xD

Aha no i ja prace zaczynalem jak mialem 19lvl. Moi znajomi wtedy duzo pili i sie dobrze bawili. Dzisiaj mam niemal 30lvl. Moi znajomi wciaz pracuja na poziomie junior lub mid. Fajnie ze sie rozwijaja studiujac po 2 kierunki, ale jeszcze nie zauwazylem zeby dla mnie brak studiow byl problemem.


@istrald masz ty rozum i godność człowieka?

#shitwykopsays
  • 9
@bubu8: To jest tym bardziej absurdalne, że dobry sysadmin w Warszawie może liczyć na ~12 tysięcy, a 150 tysięcy złotych to znacznie więcej niż 20 tysięcy funtów, zwłaszcza przy porównaniu kosztów życia.
@Ginden: @bubu8: Pracowalem w wawie jako sysadmin (systemy MS), potem te systemy projektowalem i wdrazalem (level wyzej) i mialem na reke niecale 6k w duzym "pomaranczowym" korpo.

Wyjechalem do UK i dostalem w tedy na wejscie 3,5k£ miesiecznie.

Nie wiem skad wy bierzecie te historie o 12k jako sysadmin w Wawie.
@RottenKitten: no ale co z tego jak zaden pracodawca Ci w Wawie wiecej nie da ? wiadomo sa jakies wyjatki typu architekci systemow bankowych i innych wysoko specjalizowanych rzeczy. Dla tego moje zdziwienie na pisanie bajek typu sys admin ma 12k Wawie