Wpis z mikrobloga

Fryderyk Chopin - Polonez-Fantazja As-dur

Arcydzieło Chopina, jeden z jego najwspanialszych utworów. Niestety jest mniej znany od popularnych polonezów Heroicznego As-dur i Militarnego A-dur.

Chopin skończył tę kompozycję zaledwie 3 lata przed śmiercią. W stylu Poloneza-Fantazję zalicza się do "Chopina ostatniego": dojrzałego, spokojnego, refleksyjnego, pozbawionego brawury i powierzchownego romantyzmu. Początkowo utwór zebrał bardzo negatywne recenzje i dopiero wielcy pianiści XX wieku (m.in. Horowitz i Rubinstein) ugruntowali jego pozycję jako absolutnego arcydzieła.

Polonez-Fantazja, jak sama nazwa wskazuje, łączy w sobie cechy typowe dla obu tych gatunków. A zatem z jednej strony mamy entuzjazm, dostojność, dumę i rozmach poloneza, a z drugiej fantazyjne chwile zamyślenia, melancholii i elegijności. Wspaniałe połączenie, doskonale wpisujące się w ducha czasów i historię Polski.

Jednak to połączenie jest nieco niebezpieczne, co słychać w grosie wykonań: bardzo wielu pianistów przedkłada część "fantazyjną" nad "polonezową", co skutkuje bezpłciową papką w postaci nadmiernie romantycznego nokturnu z elementami poloneza. Dlatego warto znaleźć dobre nagranie.

Filmik, który dodałem, pochodzi z III etapu ostatniego Konkursu Chopinowskiego, a gra jego zwyciężczyni, Juliana Avdeeva. Pamiętam, że gdy 5 lat temu ogłoszono wyniki, zareagowałem następująco: "WTF? Ona wygrała?". Ale z czasem zrozumiałem, że to był naprawdę świetny wybór i jak teraz - o 5 lat mądrzejszy - słucham jej wykonań, to w pełni rozumiem decyzję jury.


#muzykapowazna #poznajklasyke #muzykaklasyczna #muzyka
alkan - Fryderyk Chopin - Polonez-Fantazja As-dur

Arcydzieło Chopina, jeden z jego...
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@alkan: O Ty skubańcu, dorwałeś bilety na Konkurs Chopinowski? Mi się nigdy nie udało, ale ja to robiłam w bardzo nieudolny sposób ()

  • Odpowiedz
@Zgagulec: Mówiąc szczerze, to ja te bilety zdobyłem zupełnym przypadkiem. Jacyś ludzie z mojego Wydziału kupili (nie wiem jak, od razu przyznaję) po 3 bilety na chyba każde przesłuchanie. A jako że (z tego co się dowiedziałem) nie są szczególnymi melomanami, to szybko odpuścili i odsprzedali je swojemu (i mojemu) koledze już zainteresowanemu muzyką, a ten z kolei część oddawał mi, jak sam nie mógł pójść. Więc nie wiedziałem, na
  • Odpowiedz
@alkan: Tak, III etap jest chyba najbardziej interesujący i najbardziej 'realny' jeśli chodzi o bilety, też w niego celowałam, ale mi się nie udało (,)

  • Odpowiedz