Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem.
Na początku 2013 roku dostałem mandat za brak biletu w strefie płatnego parkowania w #szczecin. Tylko że ja miałem ten bilet, ale przy zamykaniu drzwi musiało go zdmuchnąć z deski rozdzielczej. Dlatego też byłem mocno zdziwiony widząc mandat. Wziąłem bilet i pojechałem do tego biura SPP w celu wyjaśnienia sytuacji. Z tego co pamiętam, pan który mnie obsługiwał coś tam burknął że trzeba sprawdzać 2 razy czy bilet jest widoczny, ale nie ma problemu będzie anulowany. Teraz już nie pamiętam czy on mi ten bilecik zabrał, czy dał mi pokwitowanie, ale to już mniej istotne, bo nie mam go nigdzie w domu. Robiąc porządki świąteczne prawdopodobnie poleciał do śmietnika, zresztą po prawie 2 latach raczej nie był mi on potrzebny, tym bardziej że z SPP była cisza i nikt o nic się nie upominał, aż do dzisiaj. #!$%@? po prawie 2 latach oni wysyłają mi list że mam bulić im kasę za tamten mandat, gdzie byłem osobiście w dzień otrzymania go i miał zostać anulowany. Z racji tego co pisałem wcześniej, pokwitowania ( o ile je w ogóle dostałem ) nigdzie nie mam. Ktoś może spotkał się z podobną sytuacją, jak to teraz rozegrać, zrobić im piekło w tym #!$%@?łku? Mandat nie jest mega wysoki bo opiewa na kwotę 70 zł, ale nie zapłacę kary za coś czego nie zrobiłem. Człowiek pomusz!
#prawo #mandat #samochody #pomocy #kiciochpyta ##!$%@?ćspp
  • 12
@Abovd: sytuacja wygląda tak, że Ty nie masz papieru, a oni tak... :) Napisz pismo, że kwestionujesz zasadność roszczenia z opisanych przez Ciebie powodów. Zobaczymy jak się do tego ustosunkują. Jeżeli polecą do Sądu to mogą później ściągnąć to z Ciebie przymusowo, a to podniesie (znacznie) koszty. Możesz olać wezwanie i liczyć na przedawnienie... do którego raczej nie dopuszczą bo jak się domyślam odpowiada za to Zarząd Dróg Miejskich, czy coś
@michalson18: @Palwed: Nadawcą upomnienia jest Prezydent Miasta. To akurat jest upomnienie, niby w ciągu 7 dni mam wpłacić należności inaczej zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne.
Czyli oficjalne pismo z próbami wyjaśnienia, czy lepiej przejść się do nich?
Przejść się możesz, ale i tak ustosunkowanie złóż na piśmie- dwa egzemplarze- jeden niech Ci podbiją. Jednakże musisz się liczyć z tym, że pomimo wyjaśnień mogą wystawić tytuł egzekucyjny i ściągnąć z rachunku, czy jak ktoś wyżej napisał- ze zwrotu podatku.
@wezsepigulke: Wydaje mi się, że taktycznie czekali tyle czasu z nadzieją aż zgubię dowody. Zobaczę jaka będzie ich reakcja na moje odwołania, czy będą coś stękać. A poczekać, może i poczekam do tych 2 lat, i tak nie czeka mnie zwrot podatku, a na siebie mam jedynie motocykl (chyba mi go nie zabiorą za 70 zł mandat). Tylko jeśli teraz zostanie wszczęte postępowanie egzekucyjne to czy to przedawnienie też będzie anulowało
@Abovd: jesli zaloza sprawe przed uplywem 2lat to dupa

Nie, nie zabiora ci motocykla, a komornikowi nawet tylka nie bedzie chcialo sie ruszyc, prawdopodobnie i tak to umorzy po wyslaniu moze jednego listu. Chyba ze masz konto w banku to sciagnie z niego i doliczy cos za ta operacje.
@Abovd: mnie SPP nauczyli, ze trzeba trzymać papiery. Po chyba właśnie 2-3 latach przysłali mi pismo, ze do zapłaty jest ponad 3k złota... za samochód który sprzedalem. Nawet miesiąc go nie miałem, nie zglaszalem więc do wyrejestrowania, a nowy właściciel nie zarejestrował na siebie i sobie parkowal. Gdyby nie kopie umów i potwierdzenie z ubezpieczalni to pewnie bym był 3k w plecy...

Ale w sumie trochę mnie wystraszyles. Niby mam na