Wpis z mikrobloga

Na rozluźnienie atmosfery - jedna z moich ulubionych past.

Mam psa labradora i właśnie kupowałem worek Pedigree Pal w supermarkecie czekając w kolejce do kasy. Kobieta za mną zapytała czy mam psa (!). Bez zastanowienia odpowiedziałem, że nie i właśnie ponownie rozpoczynam dietę Pedigree Pal. Chociaż nie powinienem, bo ostatnio wylądowałem w szpitalu. Ale zdołałem zgubić ponad 20 kg zanim obudziłem się na oddziale intensywnej terapii z rurami w większości moich otworów i z igłami w obydwu ramionach. Powiedziałem jej, że jest to w sumie idealna dieta i należy mieć zawsze wyładowane kieszenie bryłkami Pedigree Pal i zjadać jedna lub dwie gdy poczujesz głód. Jest to żywność zawierająca wszystkie składniki niezbędne do życia i mam zamiar znowu ja zastosować. Muszę zaznaczyć, że teraz wszyscy w kolejce byli oczarowani moją opowieścią, zwłaszcza wysoki facet za tą kobietą. Zszokowana, zapytała, czy dlatego wylądowałem na intensywnej terapii, bo zatrułem się pożywieniem dla psów. Powiedziałem jej, że nie. Po prostu usiadłem na ulicy, by wylizać sobie jajka i samochód mnie uderzył. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pasta #takbylo #suchar #coolstory
  • 11
  • Odpowiedz
A to przypadkiem nie jest tekst z filmu "Adwokat" / "The Counselor" ? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@JestemTard: to w tym filmie wykorzystano starą historyjkę :) Swoją drogą, wkurzył mnie ten film niemożebnie - jak dobrze że nie poszedłem na to do kina, chyba bym się wściekł że nie tylko czas ale i pieniądze zmarnowane. Swoją drogą, na medal zasługują twórcy trailera - powinni ich zatrudnić rządzący
  • Odpowiedz