Wpis z mikrobloga

#coolstory w nawiązaniu do znaleziska o dobrym sąsiedzie, który odśnieża samochody.

Na osiedlu, gdzie się wychowywałem, mieszka Darek. Darek jest niepełnosprawny psychicznie. Bardzo słabo mówi, ale uwielbia "rozmawiać" z życzliwymi sąsiadami. Ma ogromną pasję - to motoryzacja. Całe mieszkanie #!$%@? modelami samochodów, katalogami motoryzacyjnymi itp. Uważnie obserwuje też samochody na osiedlowym parkingu. Wie, który do kogo należy. Zagląda, kiedy ktoś otworzy maskę, powyciąga zza wycieraczek zbędne ulotki.
Ale zimą Darek przechodzi sam siebie. "Tyle śniegu #!$%@?ło" - rano myślą sobie kierowcy. Wychodzą, a tam część samochodów pięknie odśnieżona. To Darek. Co prawda bez peleryny Supermana, ale bohaterem można go chyba nazwać. Samochody ulubionych sąsiadów mają nawet odkopane przejazdy, coby się nie zagnieździć w jakiejś małej zaspie.
Kilku sąsiadów jednak Darek nie lubi. Bo kiedyś zwrócili mu uwagę, że za często ogląda ich samochody. Albo po prostu nie są wyrozumiali dla jego niepełnosprawności. I tych samochodów skubaniec nie rusza. Podejrzewam, że mógłby to być nawet i najnowszy Gallardo, a i tak - jakby Darek danego sąsiada nie lubił - to by mu i śnieżynki z maski nie strącił. Pointa jest taka: z Darkiem trzeba dobrze żyć.
Acha, wiem, że niektórzy sąsiedzi Darka (a wśród nich - przyznaję z radością - moja mama) raz na jakiś czas wręczają mu motoryzacyjny upominek. A to mały model samochodu, a to gazetkę itd.

#motoryzacja #wygryw #nocnazmiana

PS. Czekam już na ten ostatni dziennik o 01:00 (w zasadzie to chyba nocnik?) i uuuuuuciekam do domu. Nareszcie. Pozdro, nocna!
  • 11