Aktywne Wpisy
cl_master +1
#gry
Kurde mirki, mam jakąś taką ochotę na jakąś starszą grę z klimatem. Mówię starszą bo chciałbym zobaczyć taką niefotorealistyczna grafikę z fajnym stylem i klimacikiem.
Jesteście w stanie coś zaproponować? Tak żeby zrobić sobie herbatkę, zgasić światło a pokoju i pograć spokojnie.
Kurde mirki, mam jakąś taką ochotę na jakąś starszą grę z klimatem. Mówię starszą bo chciałbym zobaczyć taką niefotorealistyczna grafikę z fajnym stylem i klimacikiem.
Jesteście w stanie coś zaproponować? Tak żeby zrobić sobie herbatkę, zgasić światło a pokoju i pograć spokojnie.
kto waszym zdaniem zasługuje na miejsce i dlaczego #glupiewykopowezabawy #ankieta
Kto zasługuje na miejsce
- A 4.8% (11)
- B 37.7% (86)
- C 46.5% (106)
- D 11.0% (25)
tutaj link
możecie mnie zrugać, ale byłem debilem. ciągnałem to dalej okłamując siebie, że wszystko się zmieni, że będzie dobrze. nawet się zmieniłem, trwało to z półtora miesiąca.byłem miły, kochany, czuły, byłem pieskiem. wczoraj ostatecznie się rozeszliśmy. w naszym związku były ciągłe kłótnie. hierarchia wyglądała tak: najpierw rodzice, potem ona, potem koleżanki, potem dopiero ja. bałem się tego rozstania, bo była moją pierwszą miłością, i tak, śmiejcie się, ale moją pierwszą w łóżku też. i, o, ja durny romantyk, cieszyłem się, że akurat jej moglem sie 'oddać'. no ale wyszło jak zawsze. wczoraj ok godziny 13 wrociliśmy do mnie, do godziny 14 gotowałem dla nas obiad, ona oczywiście nos w telefonie i pisze z koleżankami czy tam z kuzynką. czemu jej zwróciłem uwagę na to? bo tak się działo ciągle. a jej relacja z kuzynką jest jakaś dziwna, dotykała ją za c---i (kuzynka), na sylwestra byliśmy u mojego przyjaciela to zamknęły się we dwie w jego kiblu metr na metr, udawały klepanie po dupie, odgłosy jakby się ruchały. na domiar złego pare dni temu w szkole korzystaliśmy z jej laptopa i akurat na fejsie widziałem jak jej kuzynka wysłała zdjęcie swojej d--y. czy to normalna relacja z kuzynką? chyba nie... na moje uwagi, że nie podoba mi się to, potrafiła tylko odpowiedzieć "nie będę cię przepraszać za moją kuzynkę, mi to nie przeszkadza bo ja nic złego nie robie". #logikarozowychpaskow chyba, dawać sobie obmacywać c---i i o---------ć inby w kiblu kiedy ja jestem zaraz obok. no ale może to ja jestem dziwak. wczoraj rano stałem pod pracą u kolegi, paląc z nim fajkę. podjechała po mnie. zgadnijcie do kogo się uśmiechnęła, do kogo powiedziała cześć i z kim rozmawiała. ze mną? nie. z moim serdecznym przyjacielem. tak właśnie wczoraj wyglądało jej powitanie ze mną. aha, gotując obiad powiedziałem jej, że mogłaby się ze mną przywitać serdeczniej bo właśnie takie sytuacje mają wpływ na mój całodniowy humor, a ona na to, że przecież ona rozmawiała z nim, bo ja nie chciałem (logikarozowych...).
spytałem, czy gdyby na imprezie koleś włożył jej rękę w majtki, a ona mi powiedziała, że "przecież ja jej ręki włożyć nie chciałem", to czy to by było też ok. spakowała się, powiedziała mojej mamie, że ma dość i wyszła. i tak oto zakończył się nasz związek.
wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? to, że ja naprawdę dałem z siebie wszystko. ponad 10 miesięcy z-----------m na ten związek, zawsze probowałem robić jakieś małe gesty. oczywiście wady też miałem, jak każdy, ale wszystkie moje złe zachowania były spowodowane NIĄ. teraz leżę w łóżku jak przegryw bo mnie wzięły korzonki, żalę się na mirko i myślę, że mimo wszystko jestem bogatszy w doświadczenia, ale w głębi wiem, że każdą przyszłą będę porównywał do niej. po prostu nie tęsknię za nią, a za chwilami, które razem przeżyliśmy. teraz musze robić je sam, na domiar złego chodzimy do jdnej grupy na uczelni. mam ochotę rzucić studia, wyjechać w p---u.
lećmy w gorące, bo wiem Alina, że to czytasz. od siebie dodam tylko to, że nikt z Tobą nie wytrzyma dłużej niż ja, jeśli nikogo swoim sercem nie pokochasz.
dołączam znów do grona #tfwnogf no i co... pocieszcie mnie mireczki.
#truestory #zwiazki #gorzkiezale
Taktyka mojej kol. Bierze sobie jakoegos przystojniaka bo fajnie miec z kim wyjs itd. Ale uczuc zero. A on za nia lata dzwoni a ona go olewa
do tego doszło to, że od paru miesięcy kiedy się kłóciliśmy, to ja musiałem za nią latać jak pies i PRZEPRASZAĆ nawet gdy nie było winy z mojej strony. ona po prostu
znajdziesz sobie nowa, zapomnij o alince, spal zdjecia, usuń smsy, wyjeb z każdego możliwego portalu spolecznosciowego, upij się raz, poplacz przeżyj wszystkie emocje na raz i zapomnij
a ona przez telefon pare dni temu potrafila jeszcze powiedziec