Wpis z mikrobloga

@Krzysiek-Nowakowski2: logika chłopka roztropka, który nie rozumie, że jego największą zaletą są sprawne 2 ręce i nogi do machania łopatą ;) górnicy powinni zarabiać tak około 1800zł na rękę max już ze wszystkimi dodatkami bo tyle ich praca jest warta. A jak nie chcą to niech #!$%@?ą bo na ich miejsce znajdzie się kilku chętnych.
  • Odpowiedz
@ediz4: dokladnie tak jak mowisz. Wartosc ich pracy mierzy sie iloscia i jakoscia wydobycia.
Latwe zloza * wysoka jakosc materialu => piniondz jest duzy => wyplaty sa duze, biznes sie kreci.
Zanieczyszczonych albo trudnodostepnych zloz nie oplaca sie eksploatowac. Co jest trudnego w tej logice?
  • Odpowiedz
@ediz4: wypracowali zysk bo na swoim to zaczelo im zalezec. A dopoki sa na panstwowym to w dupie wszystko maja i tylko patrza jak zarobic i sie nie narobic.

Kupcy prywatni maja pomysl na zwiekszenie wydajnosci i obnizenie kosztow wydobycia. A to jest cos, na co zwiazki nie chca pozwolic wlascicielowi panstwowemu i groza strajkami. Prywaciarz nie da sobie strajkiem w kasze dmuchac. To jest az takie proste.
  • Odpowiedz
@Dolan: Górnik to nie jest jakiś tam magazynier. Ta praca mimo że fizyczna też wymaga sporych umiejętności, na dole pracują nawet inżynierowie. Ja tam rozumiem górników. Typowy górnik z kopalni do zamknięcia to trochę tak jak programista za 10k który nagle by się dowiedział że od dzisiaj jego praca jest warta średnią krajową.
  • Odpowiedz