@Hapsik: po obserwacjach mogę stwierdzić, że przed siebie. :D Jakieś tam jeżowe sprawy do załatwienia widać są (a sądząc po tempie przemieszczania się jest ich sporo)!
@rss: klasyka, u mnie pod kanapą i fotelem. Gorzej, że fotel umieszczony jest na dywanie. ;] Teraz jak jest choinka, to oczywiście również w kącie pod choinką
@gugas: w ogóle zrobiłem przedwczoraj Heniowi przemeblowanie w klatce - jest więcej miejsca przy zachowaniu wszystkich elementów. Problem w tym, że on chyba nie bardzo wie gdzie powinna teraz być toaleta. Przez ostatnie dwie noce zrobił tylko dwa małe bobki*, które przełożyłem do nowego kącika toaletowego. Miejsce poprzedniej kuwety wybrał sobie sam. Jak myślisz - nauczy się czy reorganizacja i powrót do starego ułożenia? :)
@rss: hmm, spróbuj, może się nauczy. Gałganowi zmieniam co jakis czas układ w terrarium, ale on to w ogole jest niereformowalny i sra gdzie popadnie. Tuba natomiast wczoraj jak wyszła - jak co dzien - koło 15 na żarcie i kupę, i akurat nie miała kuwetki, to stanęła w miejscu, gdzie powinna byc kuweta, popatrzyła się i wróciła do domu. Złoty jeż ;]
@gugas: aww... dojrzewa, przechodzi okres buntu. :D Heniek pierwszy raz po reorganizacji też nie bardzo wiedział co się dzieje. Pobiegł się napić, a tu sru: kołowrotek w miejscu poidełka. Zatrzymał się i patrzył na to miejsce przez parę sekund, porozglądał się i poszedł obrażony do domku. :D
Pobudka o 15? Nieźle - ja się cieszyłem jak wstał ostatnio o 16:30. Zwykle lubi długo spać.
@rss: o 15, ale to tylko taka pobudka organizacyjna na kupę i jedzenie. Później wraca pod kołdrę ;]
Poza tym jeże wyjątkowo głupie bywają, na co dzien mają w nocy względny spokój, ale dzisiaj akurat spałam z nimi w pokoju - wyszły dopiero o 5 rano, jak zgasiłam telewizor. Durnie :]
#jezheniek
#jeze #pokazjeza #zwierzaczki
źródło: comment_cfnM61w50kGYTVazboTz670tPwvfhymA.jpg
Pobierz@mateusz_ocet: j/w. :)
Pobudka o 15? Nieźle - ja się cieszyłem jak wstał ostatnio o 16:30. Zwykle lubi długo spać.
Poza tym jeże wyjątkowo głupie bywają, na co dzien mają w nocy względny spokój, ale dzisiaj akurat spałam z nimi w pokoju - wyszły dopiero o 5 rano, jak zgasiłam telewizor. Durnie :]