Wpis z mikrobloga

@JavaDevMatt: bez twarzy bo sie czlowiek skupia na wiedzy a ty pokazywac masz monitor i wiedze praktyczna przynajmniej takie byly zalozenia jak pamietam choc robi sie z tego telenowela wypokowa o zyciu deva

z drugiej strony twoja taktyka to popularnosc i wyciaganie z tego korzysci majatkowych w przyszlosci a wiec musza byc odcinki z twarza by budowa wizerunek i hype wsrod ludzi i przyszlych klientow wszelakich
@JavaDevMatt: Zdecydowanie bez mordy, jeśli jest coś naprawdę na ekranie do pokazania, omawiasz coś do czego masz screen, rysunek, film czy animację. A jeśli to takie ogólne gadanie o życiu programisty to już wolę widzieć mordę niż jedno zdjęcie, bo cokolwiek się dzieje. Jeśli widzę, że nic się nie dzieje, to z automatu przełączam kartę lub zajmuję się czymś innym a głos tylko leci przy okazji w tle.

Natomiast nagrywanie z
@JavaDevMatt: W momencie narracji która nie musi być poparta grafiką, możesz śmiało się pokazać, da to przyjemniejszy efekt niż patrzenie w "zużytą" już grafikę bez sensu i czekając aż dasz coś nowego.
Bardzo dobrze tę metodę stosuje Pan z kanału Nauka To Lubię, polecam zobaczyć jak to wygląda.
@JavaDevMatt: śledzę na bieżąco, więc się wypowiem ;)

Moim zdaniem nie powinieneś ograniczać się do z/bez mordy. Proponowałbym pójść w stronę przeplatania + może być wyświetlanie jakieś tekstu na ekranie (głównych myśli + ważniejsze informacje). Mniej monotonii, mimo ciekawej treści można się przez to rozkojarzyć, a jak coś na ekranie mignie to od razu uwaga przyciągnięta ;]

Inne uwagi: Ogólnie postaraj się rozluźnić "szczękościsk" - mówisz z zamkniętymi ustami. No i