Wpis z mikrobloga

Trzymajmy więc kciuki, żeby taka przyszłość nie nastąpiła, bo coś mi się wydaje, że dawanie sobie ujścia ciśnienia takimi komentarzami, za wiele wtedy nie pomoże.

Miło mi jednak, że inspiruje Was do działania. Krok po kroku, a gdy dorośniecie to zamiast pisać chamskie i agresywne komentarze, będziecie musieli się zająć prawdziwym życiem. Gdzie trzeba będzie mocniej się skontrolować...