Wpis z mikrobloga

@Defender: @coffeinaddict:

ludzie, określający się mianem „centroprawicy”, nie mają zielonego pojęcia czym jest prawica i myślą w kategoriach lewicowych, uważając, że prawicowość to antykomunizm i chodzenie do Kościoła. Tymczasem antykomunistą może być sympatyk PPS, a uczęszczanie do Kościoła nie ma nic wspólnego czy to z lewicowością, czy z prawicowością: Jan Maria Le Pen otwarcie przyznaje się, że do kościoła nie chodzi, podczas gdy Józef Oleksy nie unika nawet klęcznika.