Aktywne Wpisy
smuteczek2000s +137
Dzień dobry
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
smuteczek2000s najprawdopodobniej na zawsze znika z Wykopu i internetu.
W moim życiu wydarzyło się coś takiego co zmieniło mnie na zawsze. Nie dotyczy to mnie, a mojej rodziny. Już nigdy nie będę patrzeć na życie, ludzi z internetu i świat tak samo.
Pamiętajcie, nie narzekajcie na życie, bo ta k*rwa (życie) potrafi tak dać w kość, że prawie macie zawał w wieku 23 lat.
Trzymajcie się, może kiedyś wrócę do
Querly96 +91
Dziś zaczynam!
Bieżącą relacja "dzień po dniu" w komentarzach (gdzie odsyłam zainteresowanych tą metodą #dieta5:2 ).
Trzymajcie za mnie kciuki!
Śniadanie 6:00 - 300kcal (płatki owsiane z mlekiem)
olacja 19:00 - 300kcal (twaróg z warzywami)
Podjadanie - brak (kawa, cherbata bez cukru)
Waga - brak danych (muszę sobie kupić...)
Efekty:
Uczucie głodu - niestety brak (w dzień burczenie w brzuchu, uczucie zalegającego w nim kamienia).
Obkurczenie żołądka - widoczne (ledwo zmieściłem miseczkę sera)
Samopoczucie - efekt lekkiego zmęczenia jak po nieprzespanej nocy.
Wsparcie rodziny - pełne (wszyscy na diecie)
Balonik zrobiłem przy 118kg ze skutkiem do ok. 102kg (179cm). Nie polecam - równie dobrze można
Nie odwiedziesz mnie tak szybko od swojego postanowieni :-) Uważam, że bardziej szkodliwa dla zdrowia jest moja obecna waga niż dieta. Ale może naprostujesz innych czytających, których
Waga ok. 117kg
Noc - zasypianie z pustym żołądkiem trwało dłużej niż zwykle, ale śpi się dobrze. Co ciekawe rano nie czuć głodu. Ustąpiła pewna przypadłość, ale ponieważ związek z jednym dniem diety jest mało prawdopodobny to na razie przemilczę :-)
Posiłki normalne - ok. 2500kcal
Jutro największe wyzwanie... #glodowka w dzień wolny od pracy :-)
Waga - 116.5kg (pomiar rano - przyjmuję ją jako punkt odniesienia do oceny efektów #odchudzanie)
Śniadanie 10:30 - 350kcal (płatki owsiane i puszka szprotek w pomidorach)
Kolacja 19;30 - 259kcal (sałatka z feta i śledź)
Podjadanie - brak, kawa dla zabicia apetytu
Efekty - brak jakichkolwiek dolegliwości czy dyskomfortu związanego z dietą.
Noc po głodówce - problem z zaśnięciem i termoregulacją (trzeba było założyć coś ciepłego do spania)
Waga 115,5kg
Posiłki - trochę więcej niż normalnie ok. 3500kcal. Pewnie jutro waga wróci do "normy" :-)
Waga 115,5kg
Posiłki - ok. 2800kcal
Waga - 116kg
Śniadanie 6:00 - 80kcal (pieczona polędwica)
Kolacja 18:30 - 520kcal (rosół z mięsem)
Efekty - lekkie osłabienie w ciągu dnia, śladowe uczucie głodu.
Waga - 115kg
Posiłki - ok. 2500kcal
Waga - 114kg
Śniadanie - 100kcal (płatki owsiane z mlekiem)
Kolacja - 450kcal (płatki, puszka szprotek)
Efekty - brak jakiegokolwiek dyskontu.
Waga - 113,5kg
Posiłki - ok. 3500kcak