Wpis z mikrobloga

Wolne w Święto Trzech Króli jest bez sensu. Mało kto czuje potrzebę świętowania, a to kolejne wolne totalnie rozchwiewa powrót do codzienności.

Mamy wigilię, wolne 25 i 26 grudnia, kilka dni pracy, Sylwester, znów wolne, powrót do pracy na kilka dni i znów wolne.

Jeszcze lepiej Trzech Króli wpłynęło na sytuację uczniów. Zamiast tak jak kiedyś wracać do szkoły 2 stycznia po i tak niemałym wolnym i w przededniu drugiego wolnego (ferie zimowe), to wolne przedłuża się do 6 stycznia. Robi się jeszcze lepiej niż w ferie. A jeżeli dodać do tego, że niektóre województwa zaczynają ferie zimowe 17 stycznia (czyli idą do szkoły środa, czwartek, piątek i cały następny tydzień i znów mają wolne) to już w ogóle masakra. Co niby nauczyciele mają z nimi robić przez 1,5 tygodnia (które jest "obudowane" z obu stron ponad 2 tygodniowym wolnym).

Wolałbym, żeby zamiast 6 stycznia wolne było 24 grudnia, aby zrobić jedne konkretne, najważniejsze w roku święta, Nowy Rok i do roboty.

Uczeń zaczynający niedługo ferie ma wolne od 20 grudnia do 1 lutego z przerwą 1,5 tygodnia. Toż to prawie wakacje.

#neuropa #4konserwy
  • 86
  • Odpowiedz
@miki4ever: skończył by się ból dupy związkowców, że sklepy pracują i apele aby skrócić czas pracy żeby mogli spędzie wigilię w domu a nie w pracy.
@BongoBong: Popieram taki stan rzeczy przerzucić z 6 na 24 wolne oraz bym dołożył 31 też wolny żeby nie płakali że nie zdążą na sylwestra co nie którzy w zamian zabrać z jakiegoś bez użytecznego święta.
  • Odpowiedz
@BongoBong: > Ja akurat jestem beneficjentem tego systemu, bo jestem studentem i mam trzy tygodnie wolnego. Akurat na studiach to bezsprzecznie plus. Najgorzej mają w szkołach, bo co robić z tymi uczniami przez półtora tygodnia.

ja #!$%@?ę, dlaczego w kwestii wolnego i urlopów zawsze wypowiadają się najwięcej studenckie nieroby? pójdziesz do roboty na cały etat to będziesz czerpał pełnymi garściami z każdego wolnego dnia.
  • Odpowiedz
@BongoBong: ja od 17 grudnia włącznie byłam w pracy tylko w wigilię na 5 godzin i wracam do pracy dopiero teraz w piątek, przebij mnie ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
przerwa na przelomie grudnia/stycznia jest destrukcyjna dla wlascicieli mniejszych i wiekszych przedsiebiorstw i ogolnie dla gospodarki.


@Tywin_Lannister: Grudzień/styczeń to jeden z lepszych momentów dla firm jak chodzi o organizacje. Większość firm 31 grudnia/1 stycznia kończy rok obrotowy. Mniejszy obrót w tym okresie pozwala na przeprowadzenie w spokoju inwentaryzacji czy też na wprowadzenie zmian organizacyjnych. Niektóre firmy handlowe zamykają sprzedaż od 22 grudnia do 6 stycznia i sory, ale nic w tym
  • Odpowiedz
@WuDwaKa: A ja mam wolne od 22 grudnia (niby był pracujący, ale kończyliśmy produkcję więc nie było nic do roboty) do 6 stycznia i bym jeszcze posiedział :/ No ale ja pracuję w przemyśle i nie opłacało się nam uruchamiać produkcji na 2 a nawet na 3 dni (przy każdym otwarciu i zamknięciu powstaje niechciany odpad)
  • Odpowiedz