Wpis z mikrobloga

wiecie co?

dochodzę do wniosku, że ten zalew stulei, tfwngf, jęków, płaczów, smętów nad sobą wynika z tego, że za dużo macie i nic nie szanujecie.

Za moich czasów:

tv czarno biała, 2 kanały

Atari i gry - późna podstawówka.

Playstation - to była baza na drzewie, łuki, ogniska, niewypały i koledzy z podwórka.

Kasy mało, czekolada w sklepie od święta i tylko gorzka. Zabawek tyle, że je znałem wszystkie.

A teraz w dupach się przewala, nie skupiacie się na niczym dłuże niż 10 minut, tylko na swojej stulei. O jaki ja wielce stulejowo-biedny mirek smutna_zaba.jpg. Co to nie poruchał jak ma 14 lat.

Kiedyś ruchało się (?) w sensie, kochało się około 1go roku studiów a teraz od p---o wam mózgi się lasują. Zagaśta te komputery na dwa tygodni i ruszta d--y z piwnic.

#stuleja #tfwngf #zale
  • 91
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tichy: Pf, raj.

Ja musiałem pracować 12 godzin na dobę przez 6 dni w tygodniu, mieszkałem w jednym pokoju z pięcioma braćmi, nie mieliśmy telewizora i czytaliśmy gazety ze śmietnika, a zaruchałem dopiero po trzecim ślubie.
  • Odpowiedz
Zagaśta te komputery na dwa tygodni i ruszta d--y z piwnic.


@Tichy: Mieszkasz w woj. pomorskim? Gdybyś był w wieku tych chłopców z dostępem do internetu i mirko to jest duże prawdopodobieństwo, że również pisałbyś takie rzeczy.
  • Odpowiedz
@Laliqu: ale że co? że w pomorskim jest mordor i nie ma co robić? a na mazowszu inaczej? gdzie jest jakoś super piknie?

ja mieszkałem w dziurze gdzie nie było pubu,pizzy,kebsa,niczego, a jedyne centrum rozrywki to był przystanek pks i jakoś nie ćpałem, nie stulejarzyłem tylko żeśmy zawsze umieli się zorganizować i świetnie bawić.
  • Odpowiedz
@Tichy: Chodziło mi raczej o gwarę "zagaśta, ruszta". A co do reszty to miałeś dostep jedynie do wąskiej grupy znajomych. Tutaj masz dostęp do ludzi z całej Polski. To, że czasem ktoś poczuje się źle i to tutaj napisze to akurat nic złego.

Część mirków zawsze wspomoże czy to słowem czy odesłaniem do jakiejś lektury. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego by radzić sobie samemu z probemami, ale czy rzeczywiście jest coś
  • Odpowiedz
@Tichy: To trochę jak z muzyką, ile czasu słuchał kiedyś człowiek jednej płyty/kasety, a teraz kto słucha w ogóle cały album?

Wszystko nudzi, wydaje się trywialne i nieistotne i to rodzi poczucie bezsensu i pustki.
  • Odpowiedz
@Tichy: Mam wrażenie, że większość tych żali jest na pokaz, żeby zdobyć choć odrobinę atencji, co sprawia, że niektórzy wchodzą na jeszcze wyższy poziom umysłowego s----------a.

Dobrze jest być przegrywem w grupie przegrywów.
  • Odpowiedz
@Tichy: miewasz bóle w kościach na zmianę pogody? słabnie Ci wzrok na bliskie odległości? nie obraź się, ale po Twoim wpisie mam wrażenie że wykazujesz silne objawy strasznej choroby znanej jako

B.....s - @Tichy: miewasz bóle w kościach na zmianę pogody? słabnie Ci wzrok na blisk...
  • Odpowiedz
@Tichy: nie, że wypluwasz tyrady o tym jak to kiedyś były strasznie ciężkie czasy i ludzie byli porządni i wszystko było lepsze a teraz się w dupach przewraca, degeneracja, dewaluacja i degrengolada
  • Odpowiedz